Bardzo intensywnie minął weekend, sobota, wiadomo, samochody, a niedziela, bardziej na szukaniu wiosny.
Chociaż też na dawno zapowiedzianych odwiedzinach, z których przywiozłam śliczne zdjęcia zrobionych kiedyś szydełkowych kwiatów od mojej cioci. Ja raczej nie gustuję w takich ozdobach, ale bardzo lubię je oglądać i szydełkować. Zawsze cieszę się, jeśli komuś się podoba i ich używa.
Bardzo ładne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna metoda tworzenia kwiatka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
OOOOO jakie piękne te kwiatki szydełkowe super.A i wiosnę u Ciebie widać.U mnie dziś leje deszcz jak nie wiem co.Ale deszcz tez jest potrzebny:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Jolajka dzeki za komentarzyki w końcu jakoś wyszedł mi ten ogon kuraka ale sie nadłubałam jak nigdy.:))))pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńJolajka zapomniałam Ci odpisać na Twoje pytanie o moim psie,jak ma na imię,otóż nazywa się Nero i mam go juz 7 lat:)Jest szalony i zwariowany a kotek ma na imie Czacza i jest taki leniwy że całe dnie prześpi:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wiosna tzn motyl.Kwiaty robione bardzo orginalne.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńświetnie kwiatki!!!:)
OdpowiedzUsuńPatent na kwiatki super. Pierwszy raz widzę takie cuś :) Super
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!!
OdpowiedzUsuńPooglądałam sobie u Ciebie i jestem zachwycona Twoimi pomysłami,nowymi zainteresowaniami,chęcią uczenia się,super!!!!
Będę do Ciebie zaglądała.
Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!
Dziękuję za odwiedziny:) Bo dzięki temu trafiłam do Ciebie, a jest tu bardzo pomysłowo:)
OdpowiedzUsuńA kwiaty po prostu cudowne!!! Myślę, że fanie by wyglądały w wersji mini w naszyjniku;)
Pozdrawiam
Bardzo ciekawe serwetki sa sliczne!
OdpowiedzUsuń