Dziś znowu deszcz mnie wkurzył, zdążyłam umyć , po raz drugi w ciągu tygodnia, okna i zaczęło padać, ale koniec, już nie będę powtarzać, szkoda czasu, można go spożytkować inaczej , na szydełku ciągle siedzi chusta niciana , ale jeszcze mam do zrobienia jedną serwetkę koszyczkową.
Zapisałam się na Candy u Beti, jest do wygrania piękny moherek, w sam raz na chustę i ten kolor, piękny.
Witaj Jolajka moteczki sa w prześlicznym kolorku oby Ci się udało je wygrać.Chciałam sie Ciebie poradzic w sprawie szydełkowania.Kupiłam dzis gazetke z szydełkowanymi zazdrostkami.Są tam świetne wzorki ale nie wiem jakimi nićmi najlepiej je robic.Może masz jakis swój sprawdzony sposób jakie nici najlepiej użyć i numer szydełka?Wogóle to jak sie za to zabiore to będzie moja pierwsza tak robótka i nie wiem czy temu podołam.Bo zabrałam sie kiedyś za szydełkowy sweterek i zrobiłam trochę i mam dużo pomylonych oczek i już mnie zniechęcił i to też był mój pierwszy taki zaczątek robótki:)pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŻyczę wygranej.Pozdrawiam i oby nie padało.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się. Ja okna też już umyłam a tu leje i całe mam pociapkane. Trudno ważne, że umyte są. Moherek kusi, chyba się zapisze. Dzięki za informację.
OdpowiedzUsuń