Po tylu pochmurnych i deszczowych dniach wreszcie mamy słońce i prawdziwe lato. Ta serwetka powstała własnie w taki jeden pochmurny i ponury dzień lipcowy, ale dopiero dziś chwalę się nią, bo uciekła ode mnie nim zdążyłam zrobić zdjęcie, dziś je mam.
Kilka dni dostałam niespodziankową torbę od Ewy, czyli Gugi
Dziękuję Ci niezmiernie gorąco, bo na żywo twoje torby są jeszcze fajniejsze!!!!!
Dzisiaj tak króciutko, uciekam robić ogórki, póki mam trochę czasu.
Miłego dnia.!!!
Jaka słoneczna serweta :)
OdpowiedzUsuńTorba też super. Widać, że bardzo pojemna.
Śliczna serwetka.Fajny prezent dostałaś!!!
OdpowiedzUsuńPrywatne słońce na wyłączność to jest to :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta słoneczna serweta, aż się uśmiechnęłam patrząc na nią :) I jak miło takie niespodziankowe prezenty dostawać - prawda? Bardzo ładna torba.
OdpowiedzUsuńpiękna słoneczna serwetka:)
OdpowiedzUsuńTorebkę super dostałaś,Ewa robi śliczne rzeczy,wiem bo sama jestem posiadaczką prezencików od Niej:)
pozdrawiam
Ale urocze słoneczko :)Torba rzeczywiście niesamowita.Szczęściarą jesteś :)
OdpowiedzUsuńA u mnie dzisiaj pomidory ;)
Pozdrawiam
Wspaniałe serwetki a torba cudowna:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że podoba Ci się:) Słoneczko zrobiłaś przepiękne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSłoneczkowa serwetka ekstra.Co do prezentu to trudno o lepszego specjalistę w tej materii:)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Prześliczna słoneczkowa serweta.
OdpowiedzUsuńSerwetka śliczna,rzeczywiście jak małe słoneczko:)Gdzie ono się nam chowa?!Pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w sprawie wygranej.Gratuluje:))))))
OdpowiedzUsuńNo i znowu potrzebne słonko , bo na niebie go nie ma...ciesze się, że wam się spodobało moje prywatne słońce, ale kolejne odleciało...
OdpowiedzUsuń