A teraz kilka zdjęć z mojego ogrodu, dziś robiąc je zauważyłam , ze chyba lubię wszelakie odcienie żółcieni, bo w moim małym ogrodzie króluje żółty, szkoda, ze przekwitły moje malwy, one były już w wielu kolorach
A na tarasie mam wsadzone pomidorki w kolorach też żółtym, ale i czarnym, niestety brak słońca powoduje, ze ciągle są zielone, a te baloniki to nastawione wina wiśniowe i aroniowe, już nie mogę się doczekać, uwielbiam nastawiać wina i naleweczki, a potem obdarowywać znajomych...
Prezenciki fajne!!! Masz przepiękny ogród, ja też chyba lubię żółty! Zazdroszczę Ci tych czarnych pomidorów, skąd miałaś nasionka? Winka też Ci zazdroszczę, sama tzn. z mężem kiedyś robiliśmy wina. Jeszcze chyba ze 2 litry nam zostało, ma już około 10 lat:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gratuluję wygranej i wspaniały prezentów.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kwiatki o żółtym kolorze, dodatkowo bardzo lubię niebieskie dlatego mam w ogrodzie mnóstwo niezapominajek i niestety tylko po jednym krzaczku niebieskiej ostróżki i lnu. Pozdrawiam - Maria
Guga wszystkie krzaczki pomidorków kupiłam w sklepie, wcale nie jestem pewna ich koloru, bo jeszcze żaden nie dojrzał...pokażę jak do tego dojdzie, oby jak najprędzej
OdpowiedzUsuńJakie sympatyczne imię ma u Ciebie Pan listonosz.Jest mi bardzo miło że ten drobiazg sprawił Ci radość.
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne.W moim mini ogródeczku po podtopieniu niewiele zostało:((((
Żółte pomidory kupuje.Ale o czarnych to nawet nie słyszałam.Jestem bardzo ciekawa.
Mimo prawie całkowitej abstynencji to te baloniki zwłaszcza z aronią robią apetyczne skojarzenia
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę udanego grzybobrania.
Sliczna wygrana!Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńKwiaty masz piękne!A pomidorki...poczekaj jeszcze chwilkę.My mamy takie zbiory pomidorów że ciężko nadążyć przerabiać.
Pozdrawiam serdecznie :)
grzybobranie nie udało się wcale, tylko trochę kurek...
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej. Co do pomidorów to u mnie wcale nie chcą dojrzewać, a tak je lubię.
OdpowiedzUsuńMam prośbę o sprawdzone przepisy na nalewki - głównie aroniową, bo w tym roku krzaczek mi dość obrodził.
Pozdrawiam:)
Gratuluję wygranej! A winko i naleweczka... mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńBroszka i zakładeczka-śliczne,gratuluję:)
OdpowiedzUsuńPrezenty fajna sprawa,a ogrodu i zbiorów pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńSuper wygrana. Kwiatek poznałam od razu,że to od Juty. Moje pomidorki też jeszcze ciągle zielone, brak im chyba słońca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper prezenciki,pomidorki napewno dojrzeja bo wkoncu chyba wyjdzie to słońce?:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń