WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

środa, 11 marca 2015

Wspólne dzierganie i czytanie :)


 Mam wrażenie, że te środy są codziennie ??? tak szybko czas ucieka ...
Książka jeszcze nie zaczęta, ale lubię tę autorkę, mam nadzieję, że się  nie zawiodę.
Skończyłam czytać "Wielbiciela" Charlotte Link.
"W lesie niedaleko małej miejscowości w okolicach Augsburga znaleziono zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Policja i bliscy zamordowanej stoją przed prawdziwą zagadką, gdyż kobieta ta zaginęła bez śladu przed kilkoma laty. Dopiero telefon od jej znajomej z wakacji dostarcza pierwszych wskazówek dla śledztwa… Jednocześnie we Frankfurcie toczy się inna historia. Leonę, zadowoloną z życia redaktorką w wydawnictwie, ukochany mąż porzuca dla innej kobiety. To prawdziwy cios dla kobiety, która dopiero co była świadkiem samobójstwa."
 
 Oczywiście, żeby się nie nudzić między firanką , która powstaje w żółwim tempie powstaje bieżniczek z resztki kordonka, zobaczymy na ile kwadratów starczy? Kolor rzeczywisty ten pod spodem :)
 A firanka w jedną szybę okna już jest, jeszcze w dwie , a potem w dół , aż starczy mi cierpliwości, może do parapetu ?

 Szal prawie na ukończeniu... wzór to ten sam , który pokazywałam niedawno  MagicWaves 


22 komentarze:

  1. Dzisiaj odebrałam przesyłkę z włóczkami. Między innymi zakupiłam piękny karminowy motek i tak się zastanawiam, czy by nie zacząć takiego samego szala. Podoba mi się Twój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie wygląda właściwie z każdej włóczki :)

      Usuń
  2. Robótki zapowiadają się ciekawie. Szal ma piękne kolory. Książki nie znam. Kupuję książki o jedzeniu, jodze i medytacji, a resztę wypożyczam z biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta też z biblioteki :) na książki i włóczki mam zakaz ;) chociaż czasem jakąś przemycę, ostatnio "Gniew" Miłoszewskiego w kiosku za bodajże 9 zł

      Usuń
  3. Moją firanę sprułam i wciąż oglądam wzorek którym jest robiona twoja, kusi mnie .

    OdpowiedzUsuń
  4. Polubiłam robienie z elementów, bo mam wrażenie, ze szybciej przybywa :) pewnie to tylko złudzenie, pamiętam tę twoją sprutą , :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pracowita jak pszczółka jesteś!
    Porywać sie na taka firankę !
    Bieżnik ma ładny wiosenny kolor a szal jest w cudnie ciepłych kolorach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szal też mi się pdoba, robiłam z tej włóczki kiedyś chustę revontuli, też ładnie kolory się ułożyły

      Usuń
  6. Lubię Kavę, tej książki jeszcze nie czytałam i na pewno jej poszukam. Robótki... wow, podziwiam, bo mnie jakoś większe prace nie pociągają, mam chyba ADHD hihi, nie mam cierpliwości na coś dużego.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robię większe, ale miedzy nimi muszą powstawać małe :)

      Usuń
    2. Jesteś niesamowita. Kiedy to wszystko robisz i jeszcze czytasz książki ?
      Pozdrawiam M

      Usuń
  7. Lecisz hurtem z tymi robótkami.
    Pozdrawiam i podziwiam.
    D.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękności u ciebie. Podobają mi sie kolorki szal. Firanka wow

    OdpowiedzUsuń
  9. kolory szla obłędne! za firankę podziwiam i trzymam kciuki zeby cierpliwości wystarczyło.
    Książka brzmi ciekawie i należałoby ją wpisac do poszukania... :)

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  10. Alex Kavy czytałam wszystko oprócz ,,Czarnego piątku" i właśnie tej, którą zamierzasz przeczytać :) Masz cierpliwość do większych robótek, jak pomyślę o elementach to przeważnie od razu rezygnuję :P Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne rzeczy tworzysz,ale firanka będzie rewelacyjna.Będę czekała na efekt końcowy.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałości :-) Piękne prace, a szczególnie firanka - pięknie wygląda w oknie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale robótek u Ciebie :)
    Do firanki to by mi cierpliwości nie starczyło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale wspaniałe prace szydełkowe, podziwiam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szal będzie piękny. Tych firaneczek to ja zazdroszczę. Cudne są.

    OdpowiedzUsuń
  16. Firanki, bieżnik, szal - a wszystko takie piękne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, niesamowita prędkość i cudne robótki :) ja robię robótki pojedynczo i to średniej wielkości. Na firankę bym się nie zdecydowała, więc tym bardziej podziwiam. Poza tym nie potrafię się dogadać z szydełkiem... jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...