WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

środa, 6 sierpnia 2014

Kolejna środa

Ostatnio nie w każdą środę udaje mi się napisać post związany z akcją na blogu Maknety.
Nie znaczy to jednak, ze nie czytam i nie robótkuję :) Cały czas mam stos pełen książek i drugi pełen robótek :)
Dziś na "tapecie" dalszy ciąg brązowej serwety i szukam nowych wzorów na anioły :)
A czytelniczo to Maria Ulatowska i "Domek nad morzem" , podobały mi się "Sosnowe dziedzictwo" i "Pensjonat Sosnówka".

Serweta na dzień dzisiejszy wygląda tak...
Nudno się dzierga, ale powoli przybywa...

A te anioły powstały ostatnio, jeszcze nie usztywnione...




21 komentarzy:

  1. Czytałam "Domek nad morzem" - całkiem całkiem. Ja z czytaniem to jestem raczej do tyłu, ale dzięki akcji zmobilizuję się i postaram się do kolejnego spotkania dokończyć zaczęte książki :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak bywa, że zaczynamy kilka rzeczy naraz:)

      Usuń
  2. Domek nad morzem bardzo mi się podobał. "Sosnowe dziedzictwo" tak sobie było w moim guście. Serweta jest piękna, a aniołki się przydadzą za pół roku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anioły potrzebne na już ;) Mnie tez się podoba książka :)

      Usuń
  3. Sliczna serweta, piekny kolorek:) Aniolki szydelkowe sa sliczne, nie czytalam niestety nic tej autorki:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anioły najlepiej krochmali się i nadaje im kształt , gdy jest ich sporo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam nic tej autorki... o czym są?

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio tylko słucham, ciekawe czy to jest nagrane. Serweta śliczna, nawet jeśli nudno się robi.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie czytałam nic tej autorki ale muszę sięgnąc po jakąs jej ksiązkę podobno są całkiem niezłe

    OdpowiedzUsuń
  9. Ilość książek które mam przeczytać już pod niebo sięga. Domek nad morzem czeka na wysokości 3 piętra. Piękna serweta

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie ostatnio cos nie po drodze z szydełkiem, żaden wzór mnie jakoś nie zachwycił na tyle, żeby dziergać. Aniołki??? Latem? Jakieś nietypowe zlecenie Ci się trafiło ;) Nic nie czytałam tej autorki, dobre? Serdecznosci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zachwyciła mnie tak jak "Sosnówka" ale dłam radę przeczytać, taka odskocznia od kryminałów skanydnawskich :)

      Usuń
  11. ŚLICZNE ANIOŁKI, A SERWETA SPORA, TO I MOŻE TROCHĘ NUDNO, ALE WIZJA EFEKTU, WSZYSTKO NAGRODZI! MIŁEGO CZYTANIA!

    OdpowiedzUsuń
  12. O proszę, sierpień, a Ty już za anioły się bierzesz ;) Ja pewnie znowu się obudzę tydzień przed świętami...

    OdpowiedzUsuń
  13. "Kamienica na Kruczej" też bardzo mi się podobała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. To będzie chyba obrusik w oryginalnym kolorze, zapowiada się fajnie, czekam na finał. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zarówno serweta jak i anioły wyglądają pięknie ;0

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne anioły :) Serweta już jest cudeńkiem :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie czytałam książek z tej serii, ale mam zapisane w planach, a skoro Ci się podobają, to na pewno warto przeczytać.
    Dzierganki śliczne. A anioły to już na choinkę ???

    OdpowiedzUsuń
  18. Piekne anioły, mam nadzieję że w tym roku już zdążę także ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...