Ta chusta spodobała mi się jak tylko pierwszy raz ją zobaczyłam na jakimś chińskim blogu, zapisałam schematy i jak to mówią diabeł je nakrył ogonem
Dopiero niedawno natrafiłam przypadkiem na nie. Schemat jest prosty, ale jak to bywa czasem właśnie na prostych rzeczach się wykładamy. Musiałam kilka razy pruć....i jest strasznie włóczkożerna, pochłonęła 3 motki peoni , ale jest ogromna.
O taką właśnie mi chodziło.
Oczywiście, kiedy znajdę peonię w takim odcieniu, to dorobię ten jeden rząd.
A swoją drogą czy Wy też tak czasem macie, że braknie kilka metrów włóczki czy nici?!
Strasznie mnie to wkurza, tym bardziej, że potem trudno dokupić ten sam odcień, a mnie jest jeszcze trudniej wrócić do robótki po czasie i tak leżą sobie zapomniane na dnie pudeł.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szukałam daleko , a tu w mojej pasmanterii jest, co prawda facet oszalał!
11 zł za motek!!!! masakra, ale kupiłam, pokażę jak skończę
Piękna chusta. Wygląda jakbyś ją robiła na drutach...
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę.
Piękna po prostu.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna jest ta chusta!! a ja właśnie serwetkę z prostego schematu robię i też co chwila pruję.... Ech, mam tylko nadzieję, że nici nie zbraknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
bardzo ładna,a z tym brakiem to jest koszmar,kiedyś robiłam obrus i zabrakło mi na ostatnie okrążenie,a wiadomo,że tam są pikotki i to najbardziej ozdabia pracę,niestety nie udało mi się dokupić więc obrus trafił do szafy,ukryty
OdpowiedzUsuńPiękna chusta. Też masz tak, że im więcej pracy, tym większa satysfakcja? ;) Z brakiem kilku metrów to jest masakra, dlatego zawsze kupuję więcej niż potrzeba i potem kombinuję, co z tych resztek zrobić.
OdpowiedzUsuńCudna!!!
OdpowiedzUsuńWymęczona, ale jak piękna!!! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńTez lubię książki Agathy:)
Pozdrawiam i życzę Ci miłego popołudnia:)))
Cieszę się, że podzielacie mój zachwyt nad chustą.
OdpowiedzUsuńA z tym brakiem kilku metrów, ja kupiłam z zapasem, nie przypuszczałam, że pochłonie aż 3 motki!!!
Cudowna chusta!!! I kolorek i wzorek piękny :)
OdpowiedzUsuńChusta jest BOSKA!Czy mogę prosić o schemacik?
OdpowiedzUsuńSzydełko pochłania więcej niż druty...ale jaka efektowna!
Chyba nikt nie lubi takich zakończeń, ale ogólnie chusta jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńten stres zawsze jest to fakt, ale tak między Bogiem,a prawdą to wcale nie widać,że brakuje 1 rzędu
OdpowiedzUsuńale ciebie ta świadomośc pewnie wkurza
Śliczna chusta i kolor, i wzór :)
OdpowiedzUsuńchusta jest cudowna :)))
OdpowiedzUsuńjęsli to była peonia z Aniluxu to obawiam się że możesz mieć problem z tą wełną bo Anilux już nic nie produkuje....
mi zostały jakieś małe części peoni tylko niewiem czy ten odcień
Chusta dosłownie cudo :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje.I kolor mi się podoba.Fajnie że zdobyłaś ten motek ,ale ta cena rzeczywiście z kosmosu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Peonię w zeszłym tygodniu kupiłam w pobliskiej pasmanterii, zapłaciłam około 6 złoty, ale nie zwróciłam uwagi, czy był podobny odcień - ja wzięłam ciemnoniebieski :) Sama rzadko się przejmuję, czy mi starczy włóczki - nawet jeśli wiem na pewno, że braknie, kupuję tylko jeden motek. Może to błąd, ale często zmieniam zdanie co do przeznaczenia włóczki i zostaję z niepotrzebnymi kłębkami, których nie mam gdzie trzymać.
OdpowiedzUsuńChusta przecudna, jeśli nie byłoby to dużym problemem poprosiłabym o podzielenie się schematem.
Pozdrawiam
Super chusta;)Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńChusta piękna. Podoba mi się kolor. Rzeczywiście ciężko jet skończyć coś co jest prawie skończone...
OdpowiedzUsuńWitam! Miło mi, że zostawiłaś u mnie komentarz! Ale chustę zrobiłaś przepiękną, bardo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńchusta jest przecudna i ten wspanialy kolorek:)a najgorsze jest to, ze wlasnie braknie nici czy włóczki wtedy jak sie potrzebuje to nie ma nigdzie ,tez tak mam a jak widze ze gdzies jest to kupuje, nie zwracajac nawet uwagi na cene i czem sie przeplaca:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piękna chusta!! Planuję się nauczyć takich pięknych wzorów na drutach, tylko ten ciągły barak czasu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńΟΛΕΣ ΟΙ ΔΗΜΙΟΥΡΓΙΕΣ ΣΟΥ ΕΙΝΑΙ ΥΠΕΡΟΧΕΣ!!!!!
OdpowiedzUsuńΚΑΛΗ ΧΡΟΝΙΑ!!!!ΚΑΛΗ ΕΒΔΟΜΑΔΑ!!!!
Śliczna chusta,ostatnio też robiłam z listeczkami,ale ta ma piękny wzór.Muszę przyznać się,że także kupuję za mało wełny i później niektóre robótki muszą swoje odleżeć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Kasia
Chwilę szukałam tego posta, bo niedawno zaczęłam własną wersję tej chusty i chciałam popatrzeć na efekt końcowy. Nadal jest zachwycający
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za podzieleniem się wzorem i wracam do swojego szydełkowania :)
pozdrawiam
Powodzenia życzę:0)
Usuń