Zdecydowanie nie mam czym się pochwalić robótkowo, praca w tym tygodniu pochłonęła mnie zupełnie, ale tak mam co jakiś czas.
Dlatego dziś siedzę w szlafroku i przeglądam wasze blogi, mąż z Bartoszem gotują obiad.
Fajnie tak czasem zrobić sobie dzień wolny od... wszystkiego.
Prawie wszędzie zima, u nas tylko troszeczkę śniegu, ale i tak lepiej niż przez te ostanie dni , kiedy padało i było szaro i ponuro.
Bardzo powoli powstaje serduszkowa serweta i zrobiłam dwie kamizelki z odzysku
Jakiś czas temu otrzymałam też wygraną książkę w http://zacisze-wysnione.blogspot.com/, była pięknie zapakowana,
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------WITAM NOWE OBSERWATORKI, DZIŚ JEST WAS JUŻ RÓWNA SETKA !!!!!!
OD RAZU LEPIEJ SIĘ ROBI.
MIŁEJ NIEDZIELI:)
Tak leniwy ten dzień dzisiaj. Zamiast szpinaku rozmroziłam szczaw :) uznałam to za znak od losu że dziś to tylko leżeć i patrzeć w niebo powinnam. Tak właśnie robię. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńleżeć nie lubię, ale posiedzieć w oknie z kawką chętnie, niebo też lubię oglądać:)
UsuńMy zaraz wyruszamy z naszym młodszym dziecięciem na sanki, bo u nas śniegu sporo.:)Ale ja tez lubię takie leniwe niedziele, kiedy cały tydzień w pracy gonitwa lubię sie tak zatrzymać, posiedziec, poczytać, poleniuchowac. Zyczę zatem miłej - leniwej niedzieli
OdpowiedzUsuńJa też lubię jak przybywa mi obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńLubię takie odzyskiwane rzeczy,dopiero wtedy trzeba się wykazać inwencją twórczą ;)
Śniegu niet, niestety, a dziecię zaczęło ferie. Prezent fajowy. Istotnie super zapakowany. U mnie również gotuje małżonek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja jestem 100 :):)zupełnie przypadkiem. Zamierzam się dziś lenić z książką - w końcu niedziela jest. Miło mi bardzo, że zechciałaś wziąć udział w mojej zabawie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze dołączyłaś do moich obserwatorek, cieszę, a szczególnie, kiedy zostawaicie komentarze pod moimi postami
UsuńŚwietne kamizelki :) Gratuluję wygranej !! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam dziś dzień lenia hi hi hi
Kamizelki bardzo sympatyczne:) U mnie wszyscy leżą, nie siedzą, obiad się ugotował wczoraj:))) Prezent ciekawy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę miłego leniuchowania:)))
Fajne kamizele!
OdpowiedzUsuńFajnie ci wyszla ta kamizelka:)I fajnie ze masz dzien tylko dla siebie czasem jest taka potrzeba zeby sobie odpocząć.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluje 100 obserwatorów ,
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj do pracy i sobie nie polenię .
Pierwsza kamizelka dla m,nie bomba ././.
takie lenistwo jednodniowe jest nawet wskazane i chyba każdą z nas dopada,więc miłego leniuchowania życzę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No Kochana ale pracowicie wystartowałaś w tym nowym roku:)))Kamizelki super.Należy Ci się absolutnie odpoczynek.Też się poleniłam słuchając "Pogardy". Trochę zimy zawitało i do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudne kamizelki pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kamizelki, zakładamy pod spód dowolną bluzkę i co rusz to inny "image" :):)
OdpowiedzUsuńA Twoja chusta z poprzedniego posta to po prostu mistrzostwo świata! Jak ja ją mogłam przegapić, jest cudna!
Witaj! Śliczne rzeczy tworzysz. Przelamałam 1000-kę i jestem 101. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń