Co tym razem u mnie?
Właściwe na polu robótkowym dalszy ciąg z zeszłego tygodnia, bieżnik już prawie gotowy, jeszcze tylko dwa okrążenia dookoła.
Szal powstaje powoli ale wzór prosty i fajnie się dzierga.
FAjnie się czyta i szybko, dużo się dzieje , chociaż z każdym tomem jakby spadała jakość...taka trochę historia z harlekina , ale lubię czasem "nie myśleć" przy czytaniu :)
A tak wygląda szal, ten wzór to Meandering Vines Shawl , chociaż jeszcze tego nie widać
I tutaj kolejne wyzwanie, małymi kroczkami powstaje firanka z cienkich nici, nie mówie jak duża, bo sama jeszcze nie wiem na ile mi starczy wytrwałości ?!
I na koniec zajawka granatowej serwety wystającej spod książek, więcej zdjęć w następnym poście :)
Witam serdecznie.Szal będzie wyglądał suuper. Firanka też zapowiada się nieźle. :-) Bardzo spodobała się mi ta granatowa serweta. Czy w następnym poście umieścisz schemat? Jeśli tak to byłoby miło. Szukam jakiegoś fajnego wzorku na mój duuuży stół, a ten wygląda super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńok, będę pamiętać, chociaż ten schemat jest akurat z szydełkwoej chusty, ale mam kilka podobnych do sibie :)
UsuńKiedy Ty to robisz. Wszystko jest śliczne i misterne i jeszcze tyle książek czytasz. Jesteś polonistką?
OdpowiedzUsuńraczej pani od maluchów :)
Usuńcóż, od lat mam małą potrzebę spania :)
Ja na odwrót z tym spaniem. Późno się kładę i wstaje wcześnie, ale najchętniej spałabym do 12 w południe, jak kiedyś. Od 20-21 wieczorem siadałam z szydełkiem, kończyłam o 3 nad ranem, wstawałam o 12,00. Wtedy się uczyłam zaocznie, nie pracowałam i nie miałam swojej rodziny. Mieszkałam z ojcem i braćmi.
Usuńniebieska serweta będzie cudna, podobnie jak i szal. Za to uwielbiam ażury - za ich magię piękna.
OdpowiedzUsuńO tych książkach coś słyszałam, coś może czytałam, bo tytuły nie są mi obce.
Anka
bo takie książki, które się czyta , apotem zapomina, raczej dla relaksu :)
UsuńImponujące już są Twoje dziergadła! Mnie ciekawi firaneczka i czekam na kolejne odsłony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oj dzieje się u Ciebie, dzieje;) A książki. myślałam że to literatura fachowa hehe, skoro jednak łatwe, lekkie i przyjemne, to poszukam w mojej bibliotece.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Początkowo ja też tak myślałam
UsuńŚwietnie wygląda ten szal. Piękny wzór ażurowy :)
OdpowiedzUsuńszal świetnie się zapowiada. bardzo mi sie podoba niebieska serweta
OdpowiedzUsuńTakim wzorem tez robiłam szal. ładnie się prezentuje zblokowany.
OdpowiedzUsuńMój czeka w postaci ufoka na blokowanie własnie.
chętnie pooglądAM :)
OdpowiedzUsuńSuper robótki:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wszystko, co ażurowe, a gdy do tego jeszcze jest w odcieniach niebieskiego - czekam na całość.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że masz czas i chęci tyle czytać i jeszcze tyle się u Ciebie zawsze dzieje robótkowo :) Ja nigdy nie zaczynam kolejnej rzeczy zanim nie skończę pierwszej :) Jakbym nie hołdowała tej regule to pewnie bym nigdy nic nie skończyła hi hi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI tego ci zazdroszczę:)
UsuńWspaniałe prace :-) Mnie szczególnie zachwyciła firanka. Bardzo jestem jej ciekawa :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ażury wszystkie pięknie wyglądają. Niebieska serwetka już wygląda ślicznie.Tyle robótek zaczętych i książki.
OdpowiedzUsuńStaram się robić na raz tylko jedną rzecz. Pozdrawiam.
no właśnie :) też bym tak chciała, a u mnie ciągle rozbabrane kilka :)
UsuńPraca wrze :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace i dzięki za wzór z szala:) A firanka z jakich nici powstaje? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwiem, że bawełna 100 % , ale cieniutkie, szydełko 0,8
UsuńU Ciebie to tak zawsze dużo sie dzieje na szydełku, aż mnie zazdrość bierze ;))) Granatowa serweta przepiękna, firana zapowiada się cudnie. Sama coś ostatnio przemysliwam nad firaną ale łączoną z lnem lub płótnem. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńAle tempo!
OdpowiedzUsuńBede obserwowac Twoje postepy w pracy, bo ladnosci tworzysz.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz, wszystko takie misterne :) Ale jak doszłam do firanki... FIRANKA!? Wow, jestem pod takim wrażeniem, aż mi opadła szczęka :) Nie wyobrażam sobie, ile pracy trzeba w taką włożyć! Respect :)
OdpowiedzUsuńPracy mnóstwo, samozaparcia mnóstwo, wytrwalości mnóstwo...ale potem jaki efekt ?!
Usuń