Tak się składa, że zaczynam pisać na blogu od środy do środy ;)
Ale nie zacznę dziś od akcji "wspólnego dziergania i czytania" http://robotkimaknety.blogspot.com/, ale od "poddupnika", który jest gotowy.
Felek pierwszy go przetestował :)
Będą jeszcze trzy , akurat na krzesła na taras :)
Składa się z dwóch kwadratów, a w środku gąbka.
A to już co teraz mam w czytaniu i udziergu .
Książka to debiut tej autorki, następna podobno już się pisze...czyta sie świetnie , trafiła do "czarnej serii" , wcale się nie dziwię.
A dziergam chustę haruni, nie pierwszy raz ale po raz pierwszy z cieniowanej włóczki.
Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy :)
Świetna poduszka na krzesło :-) Rewelacyjny pomysł i świetny kolor.
OdpowiedzUsuńKot wspaniale pozował :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Felek zawsze wie, kiedy ładnie zapozować ;)
Usuńpoduchy super. Chusta ślicznie sie zapowiada. Ksiązki nie czytałam/.:)
OdpowiedzUsuńMoże Felek w ten sposób prosi o taką podusię dla siebie? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFelek już ma swoją :) bardziej kolorową :)
UsuńGdzieś przepadł mój komentarz :( Oczywiście podziwiam Twoje podsiedzeniowe podkładki. Nabrałam na takie ochoty, ale czy taką gąbkę można gdzieś kupić? Ciekawa jestem książki, tym bardziej, że to Czarna Seria i polska autorka.
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia czy można kupić, mnie została po rozbiórce chyba wersalki :) wyprała się super i teraz służy mi właśnie do takich celów :)
Usuńksiążka świetna :)
Przydałyby mi się takie poduszki na krzesła bo twarde mam cholerniki niemiłosiernie.
OdpowiedzUsuńz chęcią też bym poczytała dobrą ksiażkę rodzimego autora - dopisuję do oczekujących :)
Kot - suuuperowy
Polecam tę książkę :)
UsuńOj, chyba jedno miejsce na tarasie trzeba zarezerwować dla Felka, bo jak widać poddupnik mu się podoba:)
OdpowiedzUsuńA chusta cieniowana zapowiada się bardzo ciekawie.
Pozdrawiam.
cienowane zawsze dziergam raczej bez azurów, chyba że revontuli, ale tam jest tylko jeden rzą dziurek,:)
Usuńale klient nasz pan !
Super poduszki na krzesła :) Kurde, też by mi się taka jedna przydała… :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczny kolorek tego poddupnika ;-)
OdpowiedzUsuń,,,a ta chusta haruni to na drutach? bo śliczny wzorek wychodzi :-)
Pozdrawiam.
na drutach :)
UsuńObojętnie z jakiej włóczki byś Haruni nie robiła , to ona zawsze wyjdzie obłędnie. Poddupniki rewelacyjne, jeżeli Felkowi odpowiada, to znaczy , że wygodne, bo kot na byle czym nie usiądzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak to jest, że ten czas tak gna jak szalony?!
OdpowiedzUsuńTe cuś pod siedzenie bardzo fajne.
O autorce książki nie słyszałam, a haruni na pewno będzie świetna.
Jak na razie chusta wygląda świetnie,gąbkę cięłaś czy jakaś gotowa ze starego siedziska.
OdpowiedzUsuńz oparcia wersalki ;) drugie życie ;)
UsuńPotrzebowałabym takie pokrowce na taborety, ale okrągłe:) ale co nie chce mi się nic, kompletnie nic tym bardziej podziwiam Twoje prace i wenę twórczą!!! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńCzasem tak jeest, ale kiedy leń pójdzie w cholerę zrobisz takie posiadki, że ho ho :)
UsuńPrzyszłam w odwiedziny :) Poddupnik super! Kiciuś pewno zadowolony z testów ;)
OdpowiedzUsuńwitam i dziękuę :0
UsuńJak juz pisałam poprzednio - piękny kolor pokrowców. Na pewno ślicznie będą wyglądac na tarasie. Może i ja zastanowię się nad takimi? Tylko nie wiem z czego by je wydziergać, żeby wytrzymały eksploatację przez trójkę dzieciaków.
OdpowiedzUsuńAnka
Ja robię zazwyczaj z jakiś prutych swetrów, które nie nadają sie na inne swetry ;)
UsuńŚwietny poddupnik,będzie się wygodnie siedziało:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSuper poddupnik, ważne, że test najbardziej wymagającego domownika przeszedł ;) Książka okładkę ma praktycznie pod kolor chusty^^ Rozumiem, że to jakiś kryminał jest?
OdpowiedzUsuńŚwietny kryminał :)
UsuńBardzo lubię "Czarną serię". Super,że trafia do niej coraz więcej polskich pisarzy. A chusta już natym etapie bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńPoddupnik wyszedł świetny, pozwolisz, że beszczelnie odgapię pomysł? Kryminał dopisuję do coraz dłuższej listy:))) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńa odgapiaj :) książka warta przeczytania :) siedzialam dziś nad nią pół nocy :) czuję niedosyt, podobno powstaje następna z serii z detektyw Julią krawiec
UsuńHaruni - piękna rzecz, zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńKsiążkę sobie zapamiętuję, na kiedyś tam :)
Podusia pięknie ozdobi taras:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSiedziska faje :) Chusta tez :)
OdpowiedzUsuńmam dokładnie takie same poduchy tylko żółte:)))
OdpowiedzUsuńżółte też fajne :)
UsuńTaras z takimi poduszkami będzie radośnie zapraszał do wypoczynku.
OdpowiedzUsuńHaruni pięknie się zapowiada, delikatnie cieniowana nitka nie powinna odwrócić uwagi od wzoru, pozdrawiam.
Skonczyłam kilka chwil temu, nawet fajnie ułożyły sie kolory, zobaczymy po blokowaniu :) myśłam, ze braknie mi niktki, ale ledwo ledwo starczyło
Usuń