Wybraliśmy się na grzyby, ale tylko kurki...gdzie nie gdzie jakiś podsuszony albo robaczywy podgrzybek
Nawet niebo przypomina o jesieni
Wczoraj suszyłam miętę i pietruszkę na zimową porę, a kwiatki miętowe wstawiłam do wazonika, zauważyłam że Felek lubi się koło nich "pętać"
A to ostatnio ulubione jego miejsce , drzwi kuchenne
Szydełko "rdzewieje", pokończyłam moje wymiankowe upominki, jeden już poszedł w świat, pochwalę się, jak dotrze, drutami mam rozpoczęte kilka prac, cały czas siedzę nad czarnym golfem dla mojego brata, który już zaczyna mi dogryzać, że pewnie kole Bożego Narodzenia skończę...w międzyczasie powstaje szal w ładnym odcieniu beżu z kid mohair
Przy pomocy, albo raczej przy... przeszkadzaniu Felka
Pierwszy raz robię na grubych drutach z tak cienkiej nitki, początek był trudny, ale teraz już dochodzę do wprawy,
Cieszę się, ze mnie odwiedzacie i zostawiacie ślad w postaci komentarzy, one cieszą najbardziej...
Chmurka w kształcie serduszka :) jesień faktycznie już się rozgościła, tylko patrzeć jak będzie pięknie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że dużo się dzieje:)Szal zapowiada się rewelacyjnie!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUśmiałam się patrząc na Felka, pocieszka kocię.
OdpowiedzUsuńSzal będzie piękny, kolor spokojny, ciepły.
Pozdrawiam.
Wiesz że mnie również jesień zaskoczyła:)Co do Felka, no cóż nie ma jak popatrzeć sobie na wszystkich z góry:)))Pięknie uchwyciłaś to jesienne niebo.Szal zaczyna się wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i głaski dla Felusia:)))
tak,jesien juz widac wszedzie,jest coraz chlodniej,lata bylo bardzo malo ale za to zimna i deszczu okropnie duzo.a kotka masz fajowego:)
OdpowiedzUsuńFelek sprawia dużo radości, ale czasem, szczególnie, kiedy grasuje po nocach doprowadza domowników do szału!!!
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę uwierzyć ze to już jesień jak widzę żółknące i spadające już czasem liście....
OdpowiedzUsuńSzal będzie cudny! No ale co się dziwić...z takim pomocnikiem ;)
Pozdrawiam
Felek górą ;) Szal dobrze się zapowiada. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń