WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

środa, 19 sierpnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie :)

Zapraszam na środowe cotygodniowe WSPÓLNE DZIERGANIE I CZYTANIE.
U mnie mimo, że mam urlop nie dzieje się  nic.... całkowite lenistwo, książka, jakieś rozbabrane robótki....trochę ogrodu...

 Weny starcza mi tylko na małe formy, i tak powstają kolejne podkładki.....i tak sobie dumam, ze może fajne bombki by były z tego wzoru??
 Tę czytam, po raz kolejny to okładka zadecydowała, że wzięłam ją z półki bibliotecznej.

Wydawałoby się, że to historia stara jak świat...
On – niepoprawny romantyk – zupełnie niespodziewanie dziedziczy po dziadku uroczą leśniczówkę i piątkę kotów.
Ona po bolesnych doświadczeniach ucieka przed przeszłością na wieś.

... wszystko ma swój początek w tajemniczym pamiętniku, który nieznajomy człowiek przywozi Teresie z dalekiej Szwecji... "Słońce w słonecznikach zgasło...", a w mroku świecą ludzkie serca. Jedne jak latarnia morska, inne jak błędny ognik na bagnie.
 A tej, mimo, że lubię książki Ulatowskiej, niestety nie skończyłam....za ckliwie, za banalnie...słodko,że aż mdło...
chyba za dużo już takiej lektury
 A tak wygląda widok z mojego okna...
czyżby
jesień????


18 komentarzy:

  1. Mnie też nie wszystkie książki Ulatowski podeszły. Zazdroszczę Ci tego leniuchowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna, drobna serwteczka,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna, drobna serwteczka,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Małych serwetek nigdy za dużo, a i zapas komplecików nieraz się przydaje:)
    Książeczki zapowiadają się ciekawie, jakoś ostatnio ciągnie mnie do polskich autorów:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolory ma Twoja podkładka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że choć małe formy...serwetka do serwetki i dekoracja gotowa:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pogoda robi się coraz gorsza, gdy nie wiatr wszystko było by ok. Fajna podkładka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście może dałoby się z tego zrobić ciekawe bombki :) A ja podkładki lubię. Podziwiam właśnie twórczość kilku Pan, które ostatnio popadły w ten szał ;)
    A susza niestety robi swoje i strąca liście z drzew. Na szczęście u mnie się trochę ochłodziło przynajmniej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serwetka w fajnych kolorkach. U mnie tak samo jesiennie niestety.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna serwetka - doskonałe kolory i piękny wzór :-) Śliczne byłyby bombki dziergane tym wzorem.
    U mnie niestety też jesień ...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna podkładeczka a i książki ciekawe nad Ulatowską to się ostatnio zastanawiałam ale coś innego wzięłam ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to tak wygląda deszcz ...kiedy to on do mnie zajrzy ;)

      Usuń
  12. Zainteresowała mnie pierwsza powieść, bo skoro są koty?
    Podkładki urocze, kiedyś popełniłam kilka podobnych, ale poszły w świat ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie po to jest urlop, żeby robić nic. Udanego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  14. ładne podkładeczki, lubię je mieć i je robić
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię robić, chociaż ciagle gdzieś znikają

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...