ale nie znaczy to, że nie czytam i nie dziergam.Cały czas coś tam robię....
Dziś zapraszam po raz kolejny na wspólną zabawę do MAKNETY.
A u mnie
Ta raczej romansidło na jeden wieczór, czasem potrzebujemy takiej lekkiej i przyjemnej lektury, akurat po tę książkę sięgnęłam ze względu na okładkę
to jest pierwsza z serii, nawet fajnie się czytało
"Emilia znalazła bezpieczne schronienie za murami klasztoru. Niespodziewanie w jej poukładanym świecie pojawia się Tatar Selim, którego wizyta burzy spokój dziewczyny. Mężczyzna przynosi wiadomość, że jej zaginiony ojciec, uczestnik powstania listopadowego wcielony do carskiego wojska, żyje, lecz znajduje się w tureckiej niewoli.
a teraz
W pożarze domu ginie młoda kobieta a druga z tego pożaru ocaleje poparzona i z amnezją. Michele i Domenica tak miały na imię. Ale która żyje? I czy ten pożar to był wypadek? Zwłaszcza że w grę wchodzi spadek, który miała odziedziczyć Michele...
A robótkowo chusta szydełkowa
i kolejne serwetki-podkładki , cztery już są , jeszcze dwie...
Chusta przesliczna, moze zdradzisz gdzie znalazlas ten wzor, Czuje, ze tez mam ochote na jakas romansowa lekture, Podroz po milosc to chyba cos co by mi sie bardzo podobalo. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńwzór jest tutaj na mojej stronie facebookowej https://www.facebook.com/MojeDlubaninki/photos/a.453665481387260.1073741830.453659561387852/935391983214605/?type=3&theater
UsuńMuszę spróbować kiedyś zrobić taką szydełkową chustę, bo wzór jest śliczny :). Wole dziergać na drutach, ale czasem tęsknię za szydełkiem :)
OdpowiedzUsuńja też wolę robić chusty na drutach, ale tym razem jest potrzeba na szydełkową.
Usuńa poza tym szydełkowa pochłania znacznie wiecej wloczki
Dawno chusty nie robiłam, Twoja zapowiada się ślicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Skąd ja znam ten wzór chusty? Zrobiłam taki dwie:bardzo wdzięczny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ide poszukać twoich
Usuńładne twoje, ale ten wzór jednak nieco się różni, choć w odbiorze bardzo podobny
UsuńCzytałam "Podróż po miłość", bo spodobała mi się okładka jednak nie wciągnęła mnie. Chusta zapowiada się bardzo fajnie, tylko szkoda, że nie jest w kolorze albo w kilku :)
OdpowiedzUsuńjak to nie w kolorze??? szary to przecież też kolor :)
OdpowiedzUsuńzapisałam sobie wzór i pewnie zrobię kiedyś taką chuste bo jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńKsiążki raczej nie dla mnie, chociaż czasami lubię poczytać lżejszą - romansową literaturę.
Książki z tych lekkich, a szydełkowe chusta zapowiada się efektownie
OdpowiedzUsuńChusta zapowiada się ciekawie. Niestety, moje szydełkowe umiejętności są zbyt marne, by zrobić chustę...
OdpowiedzUsuńCoś urodziwego się wykluwa...
OdpowiedzUsuńSporo czytasz :) Chusta sie fajnie zapowiada :)
OdpowiedzUsuńE tam sporo?! Raczej zarywam noce ,
UsuńChusta wychodzi pięknie.
OdpowiedzUsuńChusta wychodzi cudna!
OdpowiedzUsuńZachęciła mnie druga książka... chętnie bym przeczytała :)
Pozdrawiam
Robisz przepiękne podkładki, co jedne to ładniejsze :) Skąd czerpiesz tyle wzorów?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak dla mnie "Podróż po miłość" to cudowna książka:)))) rzeczywiście wzorek na chustę uroczy, ale i serwetki śliczne:))
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie,że zwabiła Cię okładka tego romansidełka:) Również lubię od czasu do czasu sięgnąć po takie lekkie i przyjemne lekturki.
OdpowiedzUsuńSerwetki bardzo ładne.A cierpliwości w robieniu chusty zazdroszczę.
Serdecznie pozdrawiam.