TYm razem w kolorze rudym , albo jak stwierdziła moja ciocia starego złota.
Powstały z kordonka nowosolskiego, szydełko 1,25 tulip
Aby je zrobić koniecznie trzeba przeczytać , ba sam wzór to schemat na kieckę anioła, i ładne dzwonki z niego wychodzą
A to widok zupełnie już niespotykany w mojej okolicy, raczej kombajny królują, a nie kosa, a pamiętam z dzieciństwa , ze wszędzie ich było pełno....
A to już wczorajsza robótka , chleb i bułki z borówką amerykańską( taka namiastka jagodzianek)
Wspaniałego dziergania i wypoczywania, czeka nas upał, warto poszukac cienia i posiedzieć z książką i szydełkiem....
Piękne serwetki. Wspaniały widok, przypomina wakacje u babci z dawnych lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
i to z bardzo dawnych lat....
UsuńNa te bułeczki bym się wprosiła, chodzą za mną jagodzianki, a na blogach tyle tego.... Serwetki są urocze, kolor bardzo ładny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtakie prwadziwe jagodzianki to ja też bym chetnie zjadła, ale nie ma kto się do lasu wybrać
UsuńNa te bułeczki bym się wprosiła, chodzą za mną jagodzianki, a na blogach tyle tego.... Serwetki są urocze, kolor bardzo ładny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne małe serwetki, chlebek i jagodzianki wyglądają smakowicie:) pozdrawiamy zapraszam.
OdpowiedzUsuńOstatnio i u mnie taki czas, że wyciągam jakieś resztki nitek i robię podkładki i małe serwetki:)
OdpowiedzUsuńA widoku tzw dziesiątków ustawianych ze snopków to już dawno nie widziałam - przypomniałaś czasy dzieciństwa:)
Pozdrawiam.
u nas to są po prostu kopki, składały sie z osiemnastu snopków, ciekawe czy umiałabym jeszcze taką kopkę postawić?
UsuńBardzo smacznie u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki. Podoba mi się taki złotawo-rudy kolor.
Pozdrawiam.
Podobają mi się serweteczki, ale takich wypieków też bym pojadła...
OdpowiedzUsuńNie wiem co piękniejsze ,nie wiem co smaczniejsze!!!!!!!!!!!!!!!! wszystko cudne:)pozdrowionka:))))
OdpowiedzUsuńSwojskie klimaty maki, modraki i kopki zboża - dziękuję tego mi brakowało. Szkoda, że zdjęcia takie małe :) Serwetki piękne!
OdpowiedzUsuńPiękny widok, pamiętam jak robiłam takie z moimi rodzicami i dziadkami, u nas nazywa się to panienki ;) Serwetki piękne, rzeczywiście przypominają stare złoto ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam to szczęście ,że w naszych lasach rosną prawdziwe jagody i robię prawdziwe jagodzianki...są bez porównania lepsze :)
OdpowiedzUsuńSerwetki urocze !!Małe jest piękne !!
Śliczne serweteczki!!! Bardzo ładne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Piękne serwetki :-) Cudny wzór i doskonały kolor :-)
OdpowiedzUsuńJagodzianki.... mmmm pycha :-) W tamtym roku robiłam bułki drożdżowe z białym serem i borówką amerykańską - polecam.
Pozdrawiam serdecznie.