Zaczęłam kolejną książkę ze stosiku z poprzedniego wpisu i ta bardzo przypadła mi do gustu, bardzo fajnie się czyta, jest tutaj trochę romansu, trochę kryminału, bieszczadzkie ścieżki....
Próba w oknie
A jeszcze kilka minut temu miałam taki piękny widok za oknem :)
A te dwie książki niestety nie podobały mi się zupełnie . Bator przeczytałam choć bez przekonania, a "babskie gadanie" odłożyłam po kilkunastu stronach... no cóż , nie zawsze wszystko musi nam sie podobać :)
A ta książka była wspaniała , fajnie sie czytało, jest to "Wędrująca książka " i już ode mnie powędrowała dalej...
A ja zamówiłam sobie jej drugą część "Skrawki życia", po przeczytaniu , o ile będą chętne też powędruje dalej :)
Firanka wygląda imponująco! Życzę wytrwałości - spokojnie dasz radę, czym jest 46 kwadracików w porównaniu do tej przeogromnej ilości, którą już zrobiłaś? :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :D :D :D
UsuńTempo masz ogromne i w szydełkowaniu i w czytaniu. Jesteś niesamowita. Firanka zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo nie tempo, to niemoc spania :)
UsuńFiranka śliczna, ale chyba na bardzo słoneczne dni, albo przeciw wścibskim sąsiadom, bo taka gęsta ;-)
OdpowiedzUsuńCzekam w kolejce na książkę , na czytanie drugiej części od Ciebie już się piszę.
Czyżby książka powędrowała do mnie ?
UsuńTak, Basiu, do Ciebie już powędrowała :0
UsuńWow firanka będzie piękna! Trzymam kciuki za resztę kwadratów :))
OdpowiedzUsuńCudna ta firanka, bedzie piekn aozdoba okna:) Sklep na Blossom Street tez czeka u mnie na przeczytanie, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam szydełkowe dzieło, bardzo misterne. A i czytelniczo zadziwiasz. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńFiranka super , ja bije się z myslami nad firanka do łazienki bo nie ma takiej jak potrzebuję . A na drugą część ksiązki się pisze jeśli bedzie taka możliwość
OdpowiedzUsuńWzór firanki bardzo mi się podoba i mimo, że u mnie nie ma nic w oknach to powiesiłabym sobie zasłony w takim wzorze. Lecz to tylko w sferze marzeń, bo nie wyobrażam sobie robienia czegoś tak wielkiego i to jeszcze w podwójnej ilości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Rewelacja ta firana! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWarto powalczyć z czasem i dokończyć przed końcem tego roku.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
to się nie uda, ale już bardzo mało brakuje,
UsuńTa firanka wygląda na bardzo misterną
OdpowiedzUsuńWiększość firanki za Tobą więc dasz radę:) Wszystkiego najlepszego na nowy rok:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaka cudna firanka... pięknie prezentuje się w oknie :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały masz widok za oknem :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Firanka cudna, szydełkuj szybko resztę!
OdpowiedzUsuńJej, jaka cudna firanka!!!! I ile pracy musiała pochłonąć - cudo! "Sklep" czytałam i bardzo mi się podobała ta książka :) "Ludzie to wilcy" zapisałam sobie w notesie "do przeczytania".
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Asia
Firanka jest śliczna.I chyba też po "Sklep..." sięgnę, bo tyle Was swoimi wpisami mnie do niej zachęca.
OdpowiedzUsuńFiranka zapowiada się pięknie. Jestem zagorzałam fankę szydełkowych firanek - tylko cierpliwości mi do nich brak.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Sklep się podobał.
Pozdrawiam
Ja tam nie wiem czy ta firanka jest ''nieszczęsna'' ale na pewno cudowna! i marzy o niej wiele z nas!
OdpowiedzUsuń