WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

sobota, 14 czerwca 2014

...roboczy wpis ;)

Trochę zejdzie zanim zrobię to co mam do wydziergania, dlatego chcę Wam dziś pokazać to nad czym akurat pracuję w każdej wolnej chwili...a tych chwi jest na prawdę mało...
Jak mawiała moja babcia "Świt mnie wygania, noc przygania "


 Czasem zastanawiam się, czy...mam równo pod sufitem ;) tyle pozaczynać ?????
ten jest kolejny, dopiero pierwszy , robiłam już tym wzorem http://mojedubaninki.blogspot.com/2014/04/skonczyam-ufo-ka.html
 Mimo, że dziś już sobota koniecznie muszę zazanczyć swój udział w zabawie na blogu  http://robotkimaknety.blogspot.com/ , Już od kilku, a może nawet kilkunastu tygodni pokazujemy co dziergamy i czytamy aktualnie .U mnie do poduszki , bo tylko wtedy łapię kilka chwil na czytanie Olga Rudnicka .Kryminał z humorem, świetnie napisana, super się czyta, bawi i intryguje....

18 komentarzy:

  1. Fajne elementy będą ładne bieżniki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robisz kilka rzeczy na raz. Ciekawa jestem efektu końcowego, na razie wzory podobają mi sie bardzo. Kryminału niestety nie znam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze robię kilka rzeczy na raz, nie tylko szydełkowo ;) czytam kilka ksiażek, w kuchni też robie kilka rzeczy na raz...

      Usuń
  3. U jednych serwetkowo. u innych koralikowo...:) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koraliki to nie mojabajka, ale może kiedyś ...

      Usuń
  4. Ja też lubię zacząć kilka rzeczy, wtedy nie zanudzę się jedną , czyli jak już to obie mamy nierówno hehe.
    Rudnicka znam, ale tej pozycji akurat nie czytałam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. włąnie przede wszystkim chodzi o to, aby się nie znudzić ;)

      Usuń
  5. te zajawki są bardzo ciekawe, warto czekać na efekt końcowy

    OdpowiedzUsuń
  6. Super:) nie mogę się już doczekac ukończonych robótek:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Elementy są pracochłonne i robienie z nich serwet trochę się dłuży. Chciałaś sobie urozmaicić pracę i zaczęłaś kilka. Trochę to potrwa zanim wszystko skończysz, ale będą to piękne serwety, już to widać. Życzę wytrwałości i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. no cóż... to chyba taka przypadłość...
    też potrafię pozaczynać dużo wszystkiego
    świetne motywy

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, pięknie się zapowiada ale podziwiam Cię - tyle robótek i na dodatek wszystkie z elementów - masz cierpliwość :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Brak czasu to przypadłość wielu dziewiarek. Nie jesteś odosobniona. Niełatwo jest łączyć życie, pracę, dom i rodzinę z tak czasochłonnym hobby, ale jakoś przecież trzeba sobie radzić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja do niedawna robiłam tak jak Ty i miałam mnóstwo rzeczy pozaczynanych. Od jakiegoś czasu coś mi się porobiło i robię tylko jedną robótkę od początku do końca. I co najważniejsze - dobrze mi z tym. Ciekawe kiedy mi przejdzie :)))) Ksiązkę mam zapisaną. Serdecznosci.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne serwety masz zaczęte. Niestety też tak mam z tym zaczynaniem, a potem ciężko niektóre skończyć, tyle razy sobie obiecywałam, że nigdy więcej, a wciąż mi się nie udaje.

    OdpowiedzUsuń
  13. I to się nazywa wyzwanie! A jak uczy cierpliwości i wytrwałości! A czasu ile by nie było to zawsze za mało- przynajmniej w moim przypadku:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że czasu ciągle że mało, a tyle rzecy czeka na wydzierganie....i tyle książek do przeczytania ....

      Usuń
  14. Robótek nigdy za wiele pięknie się elementy zapowiadają :) Rudnicką polecam ja już wszystkie jej książki przeczytałam - fajnie pisze nie ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...