WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

czwartek, 13 września 2012

Nie mam pomysłu na tytuł?!

Jako, że urlop mi się przedłuża nadrabiam zaległości na każdej płaszczyźnie, skończyłam sprzątanie....a najbardziej wkurza mnie to, że wczoraj pomyłam okna, a już w nocy zaczęło lać...ja to mam szczęście, chociaż deszcz potrzebny jak nic.
A co na polu robótkowym?
Trzy bieżniki, chociaż tylko jeden nowym wzorem




 Tym wzorem gdzieś w internecie widziałam zrobiony dywanik, wzór leżał wydrukowany jakiś czas, a skończył w bieżniku, jest bieluteńki, ale jakoś nie mogłam tego uchwycić na zdjęciu!
I jeszcze , nie wiem jak je nazwać, podkładki obiadowe, jest ich 12, ale tylko jedną sfotografowałam, bo pani zamawiająca sama postanowiła je ukrochmalić, dlatego nie wyglądają ciekawie

Zaczęło się od kółka...
A skończyło na kwadracie
Fajnie się robi takie kwadratowe serwetki, bardzo przyjemny wzór

Skończyłam kolejny szal szydełkowy i robi się chusta na drutach ....

A co robię jak nie dłubię?!
Ostatnio naszła mnie mania nastawiania różnego rodzaju win i nalewek, raz na jakiś czas tak mam, ubiegły rok był w miarę spokojny to w tym roku nadrabiam
 Wino aroniowo- jabłkowe, z dzikiej róży, nalewka ze śliwek , pigwówka, aroniówka...to tylko niektóre


30 komentarzy:

  1. Świetne :-)
    Piękny bieżnik i rewelacyjne podkładki :-)
    A nalewki - mniam - pychotka będzie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naleweczki muszą odstać swoje, zimą smakują znakomicie:0)akurat na babskie nasiadówki

      Usuń
  2. Wszystko piękne, tempo masz zawrotne i jeszcze wolnego czasu Ci zostaje :) najbardziej podobają mi się te podkładki, piękne niebieskie i ten wzór taki nietypowy i delikatny. Wina nie umiem robić, za to nalewki też idą pełną parą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu nadrabiam zaległości, kiedy wrócę do pracy to w domu będę tylko gościem, a te podkładki mnie też sie podobają

      Usuń
  3. Piękny bieżnik i kwadraciak - hm winko ,nalewki też to lubię :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolu jak ślicznie wychodzą Twoje robótki i jak dużo i szybko robisz. Winka i nalewki na pewno będą dobre, nie ma to jak swojskie. Ja w tym roku robię wiśniową nalewkę.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny bieżnik, białe tak ma, że czasem nie chce współpracować z aparatem,
    niebieskie serwetki śliczne,
    a naleweczek chętnie bym spróbowała

    OdpowiedzUsuń
  6. Bieżnik iest śliczny i jak łądnie wyglądają te kwadratowe podkładki:))) a nalewki całkiem ich sporo i pewnie będą pyszne:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki zapas na jakieś dwa lata, bo im dłużej leżą tym lepsze, jak mówi moja babcia, zrób, a potem zapomnij przynajmniej na rok

      Usuń
  7. No, no ,no tyle nalewek, tylko pozazdrościć!!! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam!
    Piękne serwetki, niebieska przecudna,a nalewki przydadzą się na zimę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet bez krochalenia podkładka szafirek wygląda cudnie. Bieżnik ma ładny kształt.

    OdpowiedzUsuń
  10. Patrzam na blogach i stwierdzam że naród będzie zawiany funkcjonował...U mnie pigwówka z zeszłego roku,aroniówka się robi,kawowa nalewka jest prawie zawsze.Ale jakie to wszystko dobre!
    Serwetki cudne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bieżnik piękny a i serweteczka ładnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale bym przegapiła, a taki ciekawy post!!! Naleweczki, serweteczki:) cudne wszystko:) niech zatem urlop Twój trwa a będzie można oglądać i oglądać i sączyć...może nie teraz bo jeszcze za "młode":)))
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Grzechem byłoby serwety nie pochwalić, a na nalewki... zostaw kropelkę dla mnie haha

    OdpowiedzUsuń
  14. No to trzeba przyznać, że bardzo pięknie i pracowicie spędzasz ten urlop.A te naleweczki, aż mi szkoda że jestem na antybiotykowej kuracji bo w lodówce jakieś tam stoją:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię mieć coś w zapasie lodówkowym:)

      Usuń
  15. Hihihi... ja też ZAWSZE jak umyję okna to pada... i dobrze, że pada ale dlaczego akurat na świeżo umyte szyby?!
    Serwetki śliczne i faktycznie te kwadratowe wspaniale się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne te Twoje prace, a co do drugiej części posta..no cóż...zdróweczko!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. bieżnik bardzo dobry,ale te nalewki....rewelacja
    pozdrawiam
    http://szydelkoizy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tej jesieni jakiegoś niezłego hopla na punkcie nalewek fortunę wydaję na spirytus, ale później kiedy zimno wspaniale jest pogawędzić przy flaszeczce czegoś pysznego:)

      Usuń
  18. Zapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście dziękuję Ci bardzo, zawsze to miłe

      Usuń
  19. Poogladalam sobie dzis Twojego bloga i powiem Ci ze szydelko to twoj talent..tyle roznych rzeczy potrafisz zrobic..podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny bieżnik. Wino z pigwy i dzikiej róży - jestem ciekawa efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...