WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

sobota, 2 czerwca 2012

Bez aparatu

Przez najbliższe dwa tygodnie jestem bez aparatu fotograficznego, a tak bardzo chciałabym się pochwalić moją  sukienką - tuniką.
Jestem z  niej zadowolona, podoba mi się, najbardziej jako tunika do spodni, chociaż moja siostrzenica już ostrzy na nią zęby...super wygląda jako sukienka mini .
Dziś tylko zdjęcia z komórki "na płasko".
Kidy aparat wróci z wojaży będą na modelce.
 Nie za bardzo widać , ale to dolne zdjęcie to dół, taki troszkę rozkloszowany




Wzorowałam się na tej sukience, mam go w gazetce, ale jest też TUTAJ


A znacie grzyby boczniaki?!
Właśnie się wyhodowały , są pyszne.
Dziś będą flaczki wegetariańskie

Miłego wypoczywania, zimno, ale słonecznie, jak na razie!!!!Pozdrawiam

31 komentarzy:

  1. Śliczna tunika. Zaciekawiły mnie te grzybki, sama je hodujesz? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tunika śliczna ,a boczniaki bardzo lubię.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super :-)
    Świetny pomysł na tunikę.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tunika super Ci wyszła,a boczniaki uwielbiam,a mozesz zdradzic jak je hodujesz,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna tuniczka ... Boczniaki znam ale nigdy ich nie jadłam... na Podlasiu górują Kurki, Prawdziwki, Podgrzybki więc ... sama rozmumiesz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak , ale do tych grzybow jeszcze daleko, a boczniaki można hodować ...w garażu czy na balkonie

      Usuń
  6. Tunika super - bardzo lubię takowe nosić! Boczniaki znam i też hoduję. Obecnie nie mam beli z grzybnią, ale pod koniec czerwca zakupię. Robię z nich też flaczki, ale przede wszystkim schabowe - dzieciaki się zajadają:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna i zarówno jako tunika i jako sukienka:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  8. Extra tunika :)pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo misterna, śliczna robota!
    Boczniaki to ze sklepu... czyżby "wyhodowały się" znaczyły, że sama je uprawiasz? Słyszałam, że można tak jak i pieczarki, ale się w to nie wgłębiałam, bo co ja w mieszkaniu w bloku mogę ..

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszak nie jem mięska, to koniecznie muszę wypróbować boczniaki. Napisz , jak je hodujesz.
    Sukienka śliczna. Bardzo kobieca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupuję grzybnię na słomie, 23 zł u nas przez około 3 miesiące mam grzyby, okoó 3 kg

      Usuń
  11. Piękna tuniczka Ci wyszła:))) a boczniaki mmm pyszota:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  12. Tunika bardzo elegancko się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna tuniczka!!!Szydełko ma coś w sobie magicznego :)pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Tuniczka rewelacja!
    A boczniaków nie znam niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Boczniaki uwielbiam a'la schabowe :) w innej formir jeszcze ich nie jadłam.
    A tunika wyszła wspaniale!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Rewelacyjny efekt. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Boczniaki są przepyszne , hoduje je sama , kupuję grzybnię na beli słomy w sklepie ogrodniczym , kosztuje u nas 23 zł, a mamy przez 3 miesiące grzybki

    OdpowiedzUsuń
  18. Szukałam takiego wzoru na dekolt. Całość jest super. Czekam na zdjęcia na modelce.
    Tak w ogóle, to chodzi mi po głowie połączenie takiego dekoltu z resztą na drutach. Nie mam doświadczenia w takich pracach, ale obmyślam to :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Prześliczna tunika, superowo wygląda.
    Boczniaków nigdy nie jadam ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe która wersja ostatecznie zwycięży :czy tunikowa czy sukienkowa jako wersja na siostrzenicy. Albo zrobisz drugą haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już siostrzenica wygrała...a ja zabieram się za drugą, akurat mam jeszcze tyle sonaty...

      Usuń
  21. No tak.Wiedziałam,ze masz dobre serducho:)))Ale czy radość siostrzenicy nie warta tego:))))
    Zapewne ta druga będzie tak samo piękna.Tego Ci życzę.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bardzo lubię robić dwa razy to samo, więc będzie nieco inna, ale zobaczymy co wyjdzie

      Usuń
  22. Piękna!Wcale nie dziwi to,że siostrzenica ostrzy sobie na nią ząbki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękna
    również hodowaliśmy boczniaki, pyszne są i smażone i przerobione na zupe :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...