WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

sobota, 23 stycznia 2016

Kolejna,podobna do poprzedniej :)

Tym razem trochę było improwizacji przy końcu bo rozmiar miał być 120 cm.
Udało się bez problemu








 3/52
 I z dużym opóźnieniem, ale zapraszam na kolejne WSPÓLNE DZIERGANIE I CZ?YTANIE
Ja zaczęłam czytać Bondę, to jest pierwsza część serii z Hubertem Meyerem.
Chociaż ja jako pierwszą przeczytałam drugą część, główna sprawa w kazdej książce jest inna, ale są wątki, które jednak trzeba czytać po kolei,
 Rzadko sięgam po tę autorkę, wydają się te książki bardzo podobne w treści, ale ta mnie pozytywnie zaskoczyła....coś jakby kryminał z wątkiem romantycznym.
 Tę czytałam długo,nawet bardzo długo, to był mój taki usypiacz ;)
 I na koniec, według mnie bardzo dobrze napisana biografia, jakoś nie wiem , czemu było tyle zarzutów do autora....

22 komentarze:

  1. serweta mnie urzekła może masz wzór?

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny obrus, było dłubania :) ale było warto. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie wyszła Ci ta serweta,po prostu cudna:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękną serwetę zrobiłaś, w dodatku w rozmiarze pasującym na mój okrągły stolik.

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowna serweta; lubię robić okrągłe;
    widzę, że każdy zimą dużo czyta oprócz mnie... ech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja chyba zawsze dużo czytam, mam taki organizm, że potrzebuje bardzo mało snu....

      Usuń
  6. Niezwykła serweta i jaka ogromna! Dotychczas nie wydziergałam jeszcze tak wielkiej. Ślicznie prezentuje się na stole, ni i moje ulubione ananaski. Odnośnie książek, ja także "połykam" książki, zarówno zimą, jak i latem. Ostatnio przypadły mi do gustu trzy: "Nie mów nic" -Freethy Barbara, , "Włoskie zaręczyny"- Santa Montefiore i "P.S. Kocham cię" - Cecelia Ahern. Szczerze polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Montefiore lubię czytać,pozostałe nic mi nie mówią , ale może kiedyś na nie wpadne

      Usuń
  7. Bardzo ładna serweta. Długo nad nią pracowałaś? Myślę nad zrobieniem obrusu na szydełku i zastanawiam się, jak to czasowo wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiem dokładnie, bo ją robię kilka rzeczy na raz , dopiero kiedy nóż na gardle kończę to co muszę

      Usuń
    2. Dzięki. Mam podobnie, a do tego jeszcze chroniczny brak czasu :)

      Usuń
  8. Cudowna serweta.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna serweta :-) Wspaniały wzór i imponujący rozmiar :-)
    Bardzo mi się podoba :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam :)
    Coś cudnego , wiem ile musiałaś poświęcić czasu i ile serca włożyć w to małe dzieło bo sama właśnie mam na szydełku takiego olbrzyma.
    Gratuluję wytrwałości i serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Przerażają mnie takie duże serwety, a zwłaszcza ostatnie rzędy ! :) Dla mnie serwetka 50 cm średnicy to max, przy większej chyba bym zwariowała :P Przymierzam się do Bondy od dłuższego czasu, jaką jej książkę poleciłabyś na pierwsze spotkanie z tą autorką?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna serweta!Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...