U mnie jak zwykle kilka prac, choć główne zajęcie mam niby z firanką.
Piszę niby, bo jeszcze nie jestem pewna firanka czy obrus ?
Zobaczymy w trakcie
kolor ekri,
Książki z półki tych "lżejszych", na razie mnie nie zachwyciła, ale może akcja się rozwinie...Inspiracją dla autorki była tancerka Little Egypt i taniec brzucha...
W ostatnim tygodniu malowałam pokoje, przy okazji robiłam porządki w książkach i po raz kolejny czytam Gardnera i Simenona, jeśli lubicie kryminały w stylu A. Christie to polecam :)
A w tzw.międzyczasie pora chyba na ozdoby świąteczne ?
Robiąc te bombkę miałam dylemat, jak z kwadratu może wyjść okrągła bombka ?
Ale okazuje się, że jednak może i to nawet ładnie się prezentuje :)
Na koniec to co mi zajmuje trochę czasu, czyli grzybobranie, uwielbiam zbierać grzyby :) Ale od jutra powrót do pracy i zostają tylko niedzielne wypady :)
Pewnie większość z Was pamięta , ze mieszkam na przeciwko zamku, a raczej jego ruin .
Dziś chciałabym go pokazać z innej strony
A tak ten sam zamek widzę z okien mojego domu :) Dziś słońce mi pomogło zrobić śliczne zdjęcie
Ojej, jaki masz cudny widok z okien! Tytuły sobie zapiszę, bo lubię kryminały - dziękuję za podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
tytułów jest tak dużo jak i u Christie :)
UsuńWidok już tak dobrze mi znany, ze zwracam na niego uwagę bardzo rzadko :)
bardzo pięknie wygląda firanka lub obrus pasuje i na jedno i na drugie,a ten kwadrat to na taką dużżżżą bombkę pasuje :)).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bombka reczywiście sporawa :)
UsuńBombka świetna, ja niestety jeszcze nie próbowałam swoich sił w tym kierunku. Firanka (obrusik) będzie ciekawy i bardzo pracochłonny,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo pracochłonny, już wiem, ze nie lubię tak małych elementów :)
UsuńHa! piękna serweta. A z kwadratu wyjdzie co tylko chcesz, kiedy robisz z łańcuszkiem. I ja połaziłabym po lesie za grzybami...
OdpowiedzUsuńNo tak, spacery po lesie fajna rzecz, a jesli jeszcze przy tym wraca sie do domu z pełnym koszem :)
UsuńWidok cudny!Grzybobranie uwielbiam.Bombkę widziałam i twierdziłam,że da się z kwadratu ;) W ubiegłym roku też robiłam na szydełku taką o średnicy 22cm.Piękny wzór na serwetę(tak ja to widzę ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiałaś rację, piękna kula wyszła :) Na razie robię jako firankę, po zblokowaniu wychodzi na prwdę ślicznie:) Ale zobaczymy
UsuńZazdroszczę widoku z okienka! A na żywo na pewno jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńGrzybków zazdroszczę, bo ja z dzidzią nie dam rady niestety :/
Widok jest jeszcze piękniejszy nocą, kiedy zamek jest oświetlony :)
UsuńWidok z okien rewelacyjny :) Ciekawa jestem czy masz "oswojone" zamkowe duchy lub chociaż zaprzyjaźnioną Białą Damę :)
OdpowiedzUsuńObruso-firanka zapowiada się świetnie. Grzybków zazdroszczę :)
Pozdrawiam
Według legend, są dwie Białe Damy :)
UsuńJedna to zakonnica zamurowana żywcem, bo zaszła w ciążę, podobno krąży ze świecą, a druga to córka właścicilea zamku, która zeszkoczyła z wieży, bo nie chciała wyjść za mąż...ja nie widziałam zadnej :) oby tak zostało ;)
Widok rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wypadów na grzyby. Ja uwielbiam zbierać, ale jakoś mi tak nie po drodze do lasu.
Piękny wzór obruso- firanki :-) Cokolwiek z tego nie zrobisz - będzie piękne.
OdpowiedzUsuńMoże w tym roku w końcu wezmę się w garść i ja zrobię bombkę... Twoja jest piękna :-)
Widok z okna - cudowny :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Bombki? Z kwadratu? Piękny widok z okna. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńAch i och, piękna serweta, firanka, bombka też mnie zaskoczyła że wychodzi z niej kula :) piękny widok z okna.
OdpowiedzUsuńRobiłam te bombki w zeszłym roku i na choince wyglądają zabójczo a dodatkowo zrobiłam je z kordonka z metalicznym oplotem to fajnie połyskiwały przy zapalonych lampkach:) Wczoraj byłam na grzybach i coś tam przywiozłam ale na prawdziwe grzybobranie jadę w sobotę:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja osonbiście uwielbiam obrusy z takich elementów przypominaja mi dzieciństwo i uroki beztroski:) zazdroszcze takich widoków:)
OdpowiedzUsuńObojętnie czy firanka czy obrus, wzór jest tak piękny, że co powstanie będzie super. Również uwielbiam grzybobranie:)
OdpowiedzUsuńPiękny masz widok z okna.
OdpowiedzUsuńFirana/obrus ślicznie się prezentuje.
Pozdrawiam
Piękny masz widok z okna.
OdpowiedzUsuńFirana/obrus ślicznie się prezentuje.
Pozdrawiam
piekny masz widok i piekne miejsce na spacery :-)
OdpowiedzUsuńa jak usztywniasz te bombki?
pozdrawiam -
- Ola
bombki to wikol lub cukier :)
UsuńWidok z okna super, a bombka śliczna i wielka, będzie czas na inne ozdoby szydełkowe.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzasu akurat mam mało ostatnio, wychodzę z domu przed 6, wracam po 18....:) ale jakoś leci, byle do zimy :)
UsuńWidok z okna świetny, zazdroszczę :)) Czy obrus, czy firana to pewnie będzie zależało od cierpliwości do szydełkowania elementów :D Tak, czy tak będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuń