WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...

Zaglądają do mnie

niedziela, 21 kwietnia 2013

Zero chęci do roboty !!!!!!


Mam pozaczynane strasznie dużo prac , nie mogę na niczym się skupić, ciągle odkładam na potem,
zawsze robiłam kilka na raz, ale teraz to już chyba przesadziłam ?!
Ciągle robię obrus, tunika leży rozbabrana, zaczęłam swoją pierwszą gail
 Ale udało mi się skończyć małą firaneczkę, a raczej zazdrostkę do małego okna


Jedna praca odeszła z kupki :)
=================================================================
Może tytuł trochę przewrotny, bo ja ciągle coś robię, tylko nie potrafie się zmobilizować, aby skończyć to co zaczęte !
Macie może na to jakiś sposób ?

34 komentarze:

  1. Jaka fajna i ciekawa ta zazdrostka! Podoba mi się:)A chusty już jest sporo i niebawem będziemy oglądały w całości:)
    A z tym rozbabraniem robótek to mam tak samo:(
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okienko ładnie wystrojone, gail wychodzi ładnie, teraz dłużej jest widno, to wszystko skończysz, tylko nie zaczynaj czegoś nowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić
      :)

      Usuń
    2. Wiem, ja też kończę obrus, który zaczęłam rok temu i męczy mnie jak wyrzut sumienia. Już zaczęłam robić koronkę brzegową na dwóch bokach, ale po wymierzeniu postanowiłam go jeszcze poszerzyć o 19 elementów,(teraz już o 14),żeby
      z każdej strony jednakowo zwisał. Wytrwajmy razem!

      Usuń
  3. Gail zapowiada się pięknie, fajny kolor:)Staram się skończyć i dopiero zaczynać nową robótkę, ale czasami bywa inaczej, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię mieć kilka robótek, ale tym razem to zupełnie przesadziłam :) to wszystko przez ten obrus , odpycha mnie :)

      Usuń
  4. Taka zazdrostka to duże wyzwanie! U mnie też sporo zaczętych prac i niestety nic się nie chce:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zazdrostka to taki przerywnik w robicie obrusu(a) :) No właśnie leń wlazł i nie chce sobie iść :)

      Usuń
  5. Zazdrostki są cudne. Mnie też ogarnął szał mieszkaniowy, nie robótkowy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój syn dziś wybierał sobie kolor do pokoju, ma 13 lat, daliśmy mu wolną rękę...oj nie wiem co to będzie :)

      Usuń
  6. Po prostu, musisz po kolei, pomalutku wykańczać, a zaczynać następne jak już uporasz się trochę z zaczętymi. Wytrwałości Jolu, zwłaszcza do tego odpychającego obrusa :). Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to wszystko wiem, tylko jakoś chęci nie mam na kończenie :)

      Usuń
  7. Nie mam:)!!!!!! Chociaż jak się wstrzymam i nie kupię czegoś w pasmanterii co mi się podoba to nie zacznę nowej robótki:)Ale z Tobą nie jest tak źle, przecież działasz!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja mam to samo, pozaczynam kilka robótek i czasem bywa tak, że niektóre leżą, leżą i leżą:)))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Sposób na skończenie to nie kupować nowych włóczek! Tylko nie możliwy do zrealizowania! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, włóczek ci u mnie dostatek, ale i te se jeszcze kupię !!!!

      Usuń
  10. ja też mam zaczętych kilka robótek ale się tym nie martwię za bardzo bo na wszystkie przyjdzie pora pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdrostka prześliczna! U mnie jest to samo , mam zaczętych kilka robótek, które czekają na swoje wykończenie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też tak mam.
    Gail na drutach, a ja za torby się wzięłam, filcowanie na mokro zaczęło mnie kręcić...

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładna firaneczka, prawdziwa ozdoba okna. Też się zbieram aby coś wydłubać na okna kuchenne ale ...
    Nie jesteś jedyna,która ma porozpoczynane różne prace, ja mam tak samo :)

    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana każda tak ma, a sposób to tylko termin wykonania może zadziałać - firaneczka urocza pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładna zazdroska. Pomału uporasz się z tym wszystkim, powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  16. zazdroski to Ci zazdroszczę sama bym taka chciaął zrobic no i ta chusta !

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroska jest ślicza :) pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  18. Sliczna zazdrostka:)))A z zaczętymi robótkami mam tak samo jak Ty:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam bardzo podobnie i też z tym walczę ;)
    Piękna zazdrostka i rozpoczęta chusta :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno mnie to dopadło, ale ... nie walczę

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś tez tak u mnie było.Miałam pozaczynane robótki i w sumie to mnie zniechęcało do pracy.Teraz trochę się zdyscyplinowałam robię jedną do końca a jak mam dość to odkładam pracę na parę dni i potem ochoczo do niej wracam ale nie wiem jak długo wytrwam w tej dyscyplinie..Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje za samodyscyplinę, ja ciągle coś zaczynam :)

      Usuń
  22. Najprościej nie zaczynać nowego:) Pochowaj włóczki, schematy, odłącz internet.... oj sama nie wierzę w to co piszę :) To chyba jedno z tych niegroźnych uzależnień z którym nie ma co walczyć :) Bardzo ładna ta mała firaneczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo powiedzieć, został mi ostatni rząd gail....a zaczęłam nową serwetkę, ale to na wczoraj, taki szybki upominek :) nie potrafie odmawiać :)

      Usuń
  23. tez tak mam 5 prac zaczetych i kadza w roznym stopniu skonczona,ale kiedys skoncze, zycze duzo energii,

    OdpowiedzUsuń
  24. Sposobu niestety nie mam,ale bardzo się polecam gdybyś go zdobyła:))))
    Zazdrostka super.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę,że rzadko kto robi tylko i wyłącznie jedną robótkę ja również rozpoczęłam i sweterek i serwetkę teraz na święta do koszyczka robię serwetkę z barankiem i pisanki i. t. d. Twoje są bardzo ładnie zrobione.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...