A te to już moje, nie są tak ślicznie zrobione jak Eli, ale praktyka czyni mistrza, z każdą kolejną są coraz ładniejsze
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wszystkiego dobrego na nowy tydzień!!!!!
Śliczne karczochy! Przyciągnęły mój wzrok, bo akurat pokazałam na nie kurs.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania:)
Pięknie wyglądają te bombeczki :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPiękne Twoje również[ja właśnie skońzyłam swoją pierwszą bombkę-karczocha] wykonałam ją dzięki kursowi na blogu-nawanna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCudne są takie bombki! Może w tym roku też spróbuje je zrobić:) Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńWcale to nie jest takie proste, ale warto próbować, bo efekt może być świetny:)
UsuńBardzo dekoracyjne karczochy dostałaś. Bardzo lubię grudniaczki, chyba wszędzie zakwitły w listopadzie, ten ma ładny kolor.
OdpowiedzUsuńmam różne, ale tylko ten w tym roku postanowił kwitnąć, może coś jeszcze się wykluje:)
UsuńPiękne, bombowe karczoszki1 Ja już też kupiłam dwie kulki i muszę zrobić. Na razie czekają na swoja kolej :)
OdpowiedzUsuńczekam na efekt:)
UsuńPiękne bombki, bardzo mi się podobają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne są!!! Ela to zdolne dziewczę:) Ja też mam karczochowe bombeczki i dzwoneczek od Eli:))) dostałam w zeszłym roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i również życzę wszystkiego dobrego na nowy tydzień:)))
Pięknie je robi, to prawa:)
UsuńCudne bombki , a mój grudnik jeszcze nie kwitnie ..
OdpowiedzUsuńsuper są te bombki pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki:)
OdpowiedzUsuńMój grudniaczek również pięknie zakwitł:)))
OdpowiedzUsuńA bombki są urocze.Takie delikatne i w pięknych kolorach.
Pozdrawiam cieplutko.
Piękne karczochy i tak precyzyjnie. Świetny prezencik.
OdpowiedzUsuń