1/52
wreszcie się udało...potem przeleżała w pudle rzeczy zrobionych, ale nie wykończonych
Powstała z cienizny wygranej kiedyś tam... lace drops,
mogłam spokojnie zrobić większą, ale cierpliwość do tej chusty siegnęła zenitu i jest jaka jest,
prawdziwa mgiełka
wzór pochodzi http://www.ravelry.com/patterns/library/luna-moth-shawl
kiedyś był bezpłatny....
ale jest tez tutaj http://www.intensywniekreatywna.pl/wymarzona-bluzka/
albo tutaj http://www.liveinternet.ru/users/frosya351/post262684847/
Przepiękna ta chusta,bardzo mnie zachwyciła,warto było się pomęczyć:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto, choć już zawsze ten wzór nie będzie mi się dobrze kojarzyl
UsuńBardzo ładny subtelny wzór, kolor bardzo energetyczny :) po prostu super:) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości ta czerwień jest nieco przygaszona
UsuńCzerwone kolory zwykle do mnie przemawiają:) chusta jest przepiękna! Kolor, wzór, wszystko mi się w niej podoba:)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię czerwień:) Też wygrałam lace dropsa i jeszcze szukam ciekawego wzoru:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, duża i tak cienka,że świat przez nią widać. Cała zrobiona jednym ściegiem, nic dziwnego,że robota była mozolna, ale dałaś radę i tym większą masz satysfakcję, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPo prostu boskie. Też bym chciała umieć robić takie piękności :)Zapraszam do mnie na nowego bloga www.mamaszyjezosi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCudowne wypracowane delikatne dzieło. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI po tych trudach chusta doczekała się pięknej sesji zdjęciowej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M
Oj, znam ten trud dość dobrze :) Ale widać, że warto było się trudzić, w czerwieni ten wzór wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuńCudna mgiełka w pięknym kolorze :-) Dobrze, że ją wykończyłaś zanim ona wykończyła Ciebie...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniała chusta :)
OdpowiedzUsuń