Tym razem robiony bardzo długo , ciągle odkładany
Niby fajny wzór, a jakoś nie mogłam się zebrać
Dopiero choroba, bo od kilku dni leżę i kuruję rwę kulszową.
Już jest prawie dobrze, dlatego mogłam wreszcie skończyć
Kordonek nowosolski, bielony
Drugi taki sam zestaw zrobiłam z maximum
Duża serweta 80x80 cm.
Trzeba uważać przy rogach, bo potem nieładnie się układa i trzeba pruć...niestety kilka razy musiałam to robić
Małe to po prostu obrobiony jeden element, wielkość to około 20 cm
I schematy, gdyby ktoś chciał skorzystać
WITAM SERDECZNIE W MOICH SKROMNYCH PROGACH, ZAPRASZAM, ROZGOŚĆCIE SIĘ ,
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY,
SZCZEGÓLNIE CIESZĄ MNIE WASZE KOMENTARZE ...
Zaglądają do mnie
niedziela, 25 lutego 2018
czwartek, 22 lutego 2018
Anitex
Pamiętacie taką włóczkę z dawnych lat?
Dostałam kilka motków od znajomej, przeleżały u mnie, szkoda było wyrzucić
I tak powstają poduszki na krzesła do altany.
|Środek to gąbka ze starej kanapy
Własciwie ta włóczka na nic innego się nie nadaje, chociaż pamiętam, że moja mama i pewnie inne też, robiły z niego wszystko , chyba dodawało się do niej nitkę , aby się nie rozciągała robótka
Tradycyjnie przeczytane w tym tygodniu
Tess Gerritsen to jedna z mich ulubionych pisarek, chociaż ta ksiażka jest zupełnie inna niż pozostałe.
"W rzymskim antykwariacie skrzypaczka Julia Ansdell trafia na nuty niezwykłego walca. Kiedy po powrocie do domu próbuje go zagrać, z jej trzyletnią córeczką dzieje się coś dziwnego. Czy istnieje związek między utworem a atakami agresji dziewczynki? Nikt w otoczeniu Julii w to nie wierzy. Ona jest jednak przekonana, że coś się za tym kryje, i kiedy jej uporządkowane życie zaczyna się walić, nie pozostaje jej nic innego, niż wrócić do Włoch i prześledzić historię nut.
Bo tam to się zaczęło, przed laty, w Wenecji, gdzie marzenia młodego żydowskiego skrzypka zderzyły się z brutalną rzeczywistością rządów Mussoliniego."
A ta to takie czytadło na gorsze dni...
Dużo w niej przewidywalności, ale i tak warto czasem siegać po takie ksiażki, dużo w niej optymizmu i wiary w lepsze jutro
Dostałam kilka motków od znajomej, przeleżały u mnie, szkoda było wyrzucić
I tak powstają poduszki na krzesła do altany.
|Środek to gąbka ze starej kanapy
Własciwie ta włóczka na nic innego się nie nadaje, chociaż pamiętam, że moja mama i pewnie inne też, robiły z niego wszystko , chyba dodawało się do niej nitkę , aby się nie rozciągała robótka
Tradycyjnie przeczytane w tym tygodniu
Tess Gerritsen to jedna z mich ulubionych pisarek, chociaż ta ksiażka jest zupełnie inna niż pozostałe.
"W rzymskim antykwariacie skrzypaczka Julia Ansdell trafia na nuty niezwykłego walca. Kiedy po powrocie do domu próbuje go zagrać, z jej trzyletnią córeczką dzieje się coś dziwnego. Czy istnieje związek między utworem a atakami agresji dziewczynki? Nikt w otoczeniu Julii w to nie wierzy. Ona jest jednak przekonana, że coś się za tym kryje, i kiedy jej uporządkowane życie zaczyna się walić, nie pozostaje jej nic innego, niż wrócić do Włoch i prześledzić historię nut.
Bo tam to się zaczęło, przed laty, w Wenecji, gdzie marzenia młodego żydowskiego skrzypka zderzyły się z brutalną rzeczywistością rządów Mussoliniego."
A ta to takie czytadło na gorsze dni...
Dużo w niej przewidywalności, ale i tak warto czasem siegać po takie ksiażki, dużo w niej optymizmu i wiary w lepsze jutro
A na koniec jeszcze przez kilka dni zapraszam na drugą ROZDAWAJKĘ w tym roku.
poniedziałek, 12 lutego 2018
Walentynki tuż tuż
Za dwa dni walentynki
Jakiś czas temu robiłam na taką właśnie okazję serduszka
Wykorzystałam wzory znalezione w internecie .
Więcej zdjęć na mojej stronie na Facebooku
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1718929158194213&id=453659561387852
Pod zdjęciami podałam też wzory , z których korzystałam
A te dwa są największe
To jest najmniejsze, można je wykorzystać na breloczek
Jakiś czas temu robiłam na taką właśnie okazję serduszka
Wykorzystałam wzory znalezione w internecie .
Więcej zdjęć na mojej stronie na Facebooku
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1718929158194213&id=453659561387852
Pod zdjęciami podałam też wzory , z których korzystałam
A te dwa są największe
To jest najmniejsze, można je wykorzystać na breloczek
Zapraszam również na drugą rozdawajkę, czas do końca lutego
czwartek, 1 lutego 2018
Rozdawajka nr 2
Nowy miesiąc, nowe rozdanie...
Zasady takie same
Druga jest w szarościach, bo na dworze zamiast bieli śniegu ciągle szafki ponuro....
Zasady takie same
Druga jest w szarościach, bo na dworze zamiast bieli śniegu ciągle szafki ponuro....
1. Proszę zgłaszać chęć w komentarzu
2. Być moim obserwatorem tutaj lub na Facebooku https://www.facebook.com/MojeDlubaninki/
3. Umieścić zdjecie i link do rozdawajki na swoim blogu lub Facebooku
4. Napisać z czym kojarzy wam się kolor szary.
4. Napisać z czym kojarzy wam się kolor szary.
Macie czas do końca miesiąca.
Zapraszam sersecznie
Wyniki rozdawajki nr 1
To była pierwsza rozdawajka w tym roku, styczniowa
Nie była popularna ale i tak wzięło w niej udział 14 osób
Przewodnim elementem był kolor czerwony.
Z tych osób wybrałam komentarz DUSI
Dusiu proszę o adres do wysyłki barti427@wp.pl
Czerwony skojarzeń mam dużo, skojarzenie miłe to cudowna spódnica w tym kolorze jaką kupiłam za własne kasę [ zrywałam truskawki]bolesne skojarzenie to jak pogryzł mnie pies i cała noga była czerwona, jak w keczupie wtedy nie bolało, ale leczenie trwało długo o bolesne pozdrawiam Dusia zapisuje się oczywiście
Nie była popularna ale i tak wzięło w niej udział 14 osób
Przewodnim elementem był kolor czerwony.
Z tych osób wybrałam komentarz DUSI
Dusiu proszę o adres do wysyłki barti427@wp.pl
Czerwony skojarzeń mam dużo, skojarzenie miłe to cudowna spódnica w tym kolorze jaką kupiłam za własne kasę [ zrywałam truskawki]bolesne skojarzenie to jak pogryzł mnie pies i cała noga była czerwona, jak w keczupie wtedy nie bolało, ale leczenie trwało długo o bolesne pozdrawiam Dusia zapisuje się oczywiście
Dziękuję za udział i oczekujcie następnej dziś wieczorem.
Ty razem będzie to kolor szary....
Subskrybuj:
Posty (Atom)