W ostatniej chwili zdążyłam jeszcze podjechać pod konwalie i to tylko dlatego, że rosną w ciemnym zakątku ogrodu..
I czarny bez już kwitnie, pora zabierać się za syrop .
A warto go zrobić, bo jest przepyszny i ma wiele walorów zdrowotnych. Smakuje i na zimno i na ciepło.
A na szydełku pierwszy raz zrobiłam sobie tak bamboszki, znalazłam taka specjalna włóczkę i już nie muszę pomykać w skarpetkach...
Pewnie powstanie jeszcze kilka par. Bo fajnie i szybko się je robi.
Dzieciaki zabrały je na wypad do ogrodu...
Czytam przeważnie nocami...
Kopru w ogrodzie pełno, to często na naszym stole gości sałatka z dużą jego ilością.
Przeważnie jest to
Makaron ryżowy lub jakiś drobny , ostatecznie ryż
Kukurydza
Paluszki surimi albo szynka
Świeży ogórek
Dużo kopru
Sól pieprz
Majonez
Jest pyszna
A na koniec mój ostatnio ulubiony wzór , łatwy, szybki i zawsze ładnie wygląda.
Przepiękne serwetki, wspaniały kolorek. Lektury też znakomite. Reszta też bardzo ładna - wszystko w dobrym guście.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
Usuńwycieczki wspaniałe sałatka na pewno smaczna ,a serwetki-podkładki piękne.:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To ten kolor nadaje im uroku
UsuńWszystko super,na salatke leci mi ślinka.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę bardzo dobra, warto spróbować
UsuńKapciuszki świetne,a wycieczki rowerowe sa mega pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńKapciuszki świetnie sprawdzają się jako poranne kapcie,
Usuńbamboszki przecudne , akolorek serwetek sliczny !
OdpowiedzUsuńKolor taki trochę przypominający dżins, zrobiłam 6 małych i jedną dużą
UsuńFajne,śmieszne gąski zrobiłaś Jolajko. U mnie konwalie najlepiej rosną przy północnej ścianie domu, lubią cień,jak w lesie. Od syropu z czarnego bzu kiedyś wszystkie plomby mi poczerniały. Dentysta miał co robić. Teraz materiały stomatologiczne są lepszej jakości,ale nie zaszkodzi uważać,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoże to był syrop z owoców?
UsuńMasz rację, przyroda goni w tym roku, jakby coś ją gnało. Piękne szydełkowe prace. A ja od dziś podziwiam Twoje, a właściwie już moje szydełkowe serwetki
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam Alina
Najbardziej podoba mi się skarpetki i gąski
OdpowiedzUsuńWszystko piękne i apetyczne:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny post. Uwielbiam jeździć rowerem, czytać również. :) Pięknie tworzysz, gąski mnie zachwyciły. :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńO tak czas jakby przyspieszył i przyroda wokół również. Trudno ze wszystkim nadążyć:)
OdpowiedzUsuńpiękne kapcioszki:)
No gąski rewelacja :)
OdpowiedzUsuńdawniej kapciuchy robili z jakiejś syntetycznej włóczki, nie przecierały się tak szybko
OdpowiedzUsuńGąski są najładniejsze , choć i kapciom ni cnie brakuje:))
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam na podaj dalej u mnie :))
UsuńKaputki i gąski są prześliczne!!!
OdpowiedzUsuń