Strony

środa, 9 maja 2018

I znowu ten wzór..

Kolejny już raz wydziergałam serweteczki tym wzorem...za każdy razem zachwyca .
Chyba w końcu zrobię dużą serwetę.
Bo ta serwetka to jeden element dużej serwety.
 Takie same były w ostatniej rozdawajce.

 Pewnie jeszcze powstaną takie kompety

 W tym roku tak wszystko wcześnie kwitnie...ledwo załapałam się na konwalie..

Jeszcze tylko chleb do piekarnika i mogę spokojnie posiedzieć z książką albo szydełkiem? Ciągły dylemat, co wybrać 

13 komentarzy:

  1. Prześliczne serwetki, wzór jest cudny. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuję, to jeden z tych , który mi się nie nudzi

      Usuń
  2. Piękne serwetki. Wzór zapożyczam 😃 Rozdziel czas na pół, pomiędzy książkę i szydełko, albo szydełko i audiobook, dwa w jednym 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że nie lubię audiobooków , byłoby łatwiej

      Usuń
  3. Piękne podkładeczki! Wzór tak mi się podoba, że co chwila obiecuję sobie, że takie udziergam. Może zdążę przed wakacjami. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś widziałam wielką narzutę wykonaną tym wzorem:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja ciagle myślę o obrusie, ale te małe elementy między nimi mnie na razie odpychają

      Usuń
  5. Intensywny,energetyczny kolor jeszcze bardziej podkreślił ciekawy wzór serwetek. Obrus z takich elementów,to świetny pomysł,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie intensywne serwetki zazwyczaj powstają u mnie gdy deszcz pada....

      Usuń
  6. Takie piękne serwetki służą mnie i cieszą nas wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne żółciaki :) Ja wczoraj w ostatniej chyba chwili też bukiecik konwalii wącham ;)
    haha odwieczny dylemat szydełko czy książka -jedno ciekawe i drugie wciąga :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń