Bardzo rzadko robię takie większe anioły, bo potem zawsze mam problem z nadaniem im odpowiedniej formy.
Przewaznie się to udaje, ale tylko ja wiem, ile to mnie kosztuje....
Jak zwykle wykonany z kordonku(czy kordonka) ? muza, a różowy to camellia
srebrne dodatki to już pomysł pani , dla ktrórej go robiłam.
A tutaj to już pierwsze bombki...tym razem granatowe...sama jestem ciekawa efektu
Przepiękny Anioł :) O usztywnianiu takich dużych form wiem co nie co .... koszmar !
OdpowiedzUsuńAniołek śliczny.Ale usztywnianie..to ciężka praca. Granatowe bombki,fajny pomysł.Ja mam same białe,może tez jakiś kolorek w tym roku dodam? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńśliczny aniołek, pięknie się prezentuje
OdpowiedzUsuńWspaniały anioł!!!
OdpowiedzUsuńSliczny ten anioł,fakt ze ciężko sie usztywnia takie duze formy,ale sobie poradziłaś:)
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł. Faktycznie jest sporo kombinowania z usztywnianiem ale efekt wynagradza trudy. Granatowe bombki to bardzo fajny pomysł, myślę że będą fajnie się prezentować.
OdpowiedzUsuń