Strony

▼

środa, 27 kwietnia 2011

Oczekiwanie na bez

Uwielbiam zapach bzu, moja sąsiadka ma przy płocie kilka krzaków, każdy ma inne kwiaty, kolor i zapach
Uwielbiam o świcie siadać na balkonie, słuchać śpiewu ptaków i połykam ten zapach, ale póki co znalazłam w swoich zapasach "jakąś nić", która ma właśnie kolor jednego z bzów i wydłubałam, (jak ja to mówię) podkładki   pod filiżanki, takie proste, ale przecież właśnie w prostocie jest sam urok.

Święta minęły bardzo szybko, jedynie jeszcze mięsiwo w lodówce przypomina o nich.
Dziś była wywiadówka u mojego syna, zastrzeżeń co do ocen nie ma, ale(zawsze jest jakieś ale) klasa rozwydrzona, rozgadana i... wyszczekana.
Przed wywiadówką było spotkanie z Supernianią, czyli Dorotą Zawadzką na temat odżywiana dzieci. Nie wyszłam z niego mądrzejsza, ale zmieniłam zdanie na temat tej pani. Jest bardzo sympatyczna i wspaniale opowiada . A wydawało mi się, że to zadufana w sobie "gwiazda".
Dostałam książkę jej autorstwa ( z dedykacją) , pewnie jeszcze dziś zacznę czytać
Zupełnie zapomniałam, zapisałam się na candy u Asi, jest to candy urodzinowo-imieninowe, jak na razie bardzo tajemnicze, ale już dziś pojawił się pierwszy element niespodzianki. 
o

10 komentarzy:

  1. JA - MOTYLEK27 kwietnia 2011 19:41

    Serweteczki są naprawdę urocze :) I kolorek taki słodki.

    OdpowiedzUsuń
  2. bean27 kwietnia 2011 20:47

    Pięknie prezentują się te bzowe podkładeczki :)
    Duży krzaczek bzu rośnie też pod moim oknem, ale niestety kwitnie z opóźnieniem, bo ktoś posadził przed nim świerk i ma utrudniony dostęp do promieni słońca :(
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Elżbieta27 kwietnia 2011 21:51

    Ja również mam pod oknem bzy, jak zakwitną to zamieszczę zdjęcia, a serweteczki piękne, kolor cudowny, uwielbiam go i zapach bzu również, serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Juta27 kwietnia 2011 21:56

    Na bez również czekam z tęsknotą ale mam trochę krzewów kwitnących obecnie(pokaże na blogu)Podkładeczki śliczniutkie.Całkowicie się zgadzam z tym że w prostocie jest urok.Pozdrawiam serdecznie:))).

    OdpowiedzUsuń
  5. evejank.blogspot.com28 kwietnia 2011 09:05

    Śliczne te podkładki. Spotkanie musiało być ciekawe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. visana28 kwietnia 2011 10:44

    Serwetki sa prześliczne i kolor uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy28 kwietnia 2011 19:43

    Piękne serwetki, piękny kolor! Uwielbiam bez!
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. jolajka30 kwietnia 2011 07:15

    Widzę, że Wy też lubicie bzowe kolory, w następnym poście dorzucę koszyczki na słodycze też w tym kolorze, dziękuję za słówko komentarza

    OdpowiedzUsuń
  9. pierdruty30 kwietnia 2011 08:31

    Podkładki idealnie dopasowane - ten kolor do bieli. Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. imawe2 maja 2011 09:39

    Cudowne podkładeczki:)

    OdpowiedzUsuń