Wygrałam niespodziankę!

Kilka dni temu nasz pan Gucio przyniósł mi niespodziankową kopertę od Gugi.
Właściwie nie powinnam być zaskoczona, bo Guga zawsze przygotowuje piękne niespodzianki, a jednak zaskoczenie było i ilością i tym , jakie to wszystko jest śliczne.

Przyfrunęły wspaniałe ptaki, bo to przecież wiosna, na razie szukają miejsca na gniazdka....

Jest i śliczna okładka na notatnik i do tego woreczek na przydasie

Ale najbardziej zaskoczyło mnie samą to, że tak bardzo spodobały mi się korale w niebieskościach, są śliczne i bransoletki też, dla mnie to zupełnie nieznane techniki.

Dziękuję Ci Ewo za cudne prezenty!!!!!

Już jest wiosna! Wyniki candy!

Przed chwilą dosłownie, metodą tradycyjną,odbyło się losowanie!
Było trochę pisania i składania karteczek.
Najpierw moje wrażenia, jestem bardzo szczęśliwa że aż tyle było Was chętnych( oj powtarzam się!!!)
Komentarze pod tym postem z candy zostawiłyście 141! Nie wszystkie brały udział w losowaniu, powtórzone i te , w których wyraźnie było zaznaczone, że nie chcą brać udziału w losowaniu, zostały odłożone na bok .
I tak karteczki pocięte, są w miseczce, oczywiście szydełkowej

 Ręką mojego syna odbyło się losowanie

 Chusta powędruje do ....

Anety, która zostawiła taki komentarz

AnetaMar 3, 2012 08:29 AM

ale cudo!!! bardzo chcę żeby było moje...
pozdrawiam gorąco

Gratuluję i proszę o adres, na który mam wysłać chustę .

Zmykam, ostanio w ogóle nie mam na nic czasu, "praca mnie połknęła", jak mówi moje dziecko, ale nic to , jerszcze kilka tygodni i wszystko wróci do normy. 

Pozdrawiam i już niedługo zapraszam na kolejne candy w takim samym kolorze!!!!

OSTATNI MOMENT!

Jeszcze możecie się zapisywać na candy, jutro losowanie późnym wieczorem!!!!!
Jestem dumna z siebie, że moja i już prawie nie moja chusta spodobała się tak wiele z Was, chciałam przygotować jeszcze jedną niespodziankę w tym samym kolorze, ale niestety nie zdążyłam , brakło mi czasu, ale w takim razie możecie się spodziewać nowego candy już za momencik.
Pozdrawiam i trzymam kciuki ,pa pa pa

Wpadam i wypadam!!!!

Skończyłam swój sweterek, długo zeszło, ale z peonii w jedną nitkę dzierga się strasznie żmudnie, na razie starczy mi na długo takiej dłubaninki

A po za tym powoli robię karczochowe jaja , ale to wcale nie jest takie łatwe...
Między jednym a drugim powstała kura z malwy, jej wzór znalazłam w ubiegłym roku na blogu http://splocik.blox.pl/html, jest tam jeszcze druga, ale nie wiem czy zdążę ją zrobić, bardzo fajnie są opisane i pokazane krok po kroku jak zrobić, 

i opakowanie na książkę, choć może być jako kosmetyczka czy torebka na przydasie

========================================================================
Jestem zaskoczona ile Was jest chętnych na moje pierwsze Candy!!!!
A ja miałam obawy, czy ktoś w ogóle się zapisze???!!!!!
Dziękuję Wam za miłe słowa , cieszę się , że tu zaglądacie.
Witajcie nowe blogowe znajome:)

W zieleni i podziękowania

Machnęłam jeszcze dwa komplety podkładek w zieleni, poszły do znajomych nim się obejrzałam, kończyłam w pośpiechu...

Oj, nie umiem ja robić zdjęć!!!Trzy zdjęcia i na każdym inny kolor, ale coś kole tego...
=======================================================================
Dziękuję Eli i Ewie za wyróżnienia


Miła to niespodzianka, ale nie spełnię do końca warunków, bo nie potrafię ze swojej listy wybrać konkretnie 5 blogów, wszystkie, które odwiedzam i zostawiam komentarze są warte wyróżnienia . Podziwiam was za piękne prace, ciągłe poszukiwania  weny i nowych wzorów czy tematów, za to, ze mogę się od Was uczyć, a czasem zazdroszczę umiejętności, pozdrawiam i dziękuję.
========================================================================

Wołajmy wiosnę!

Bardzo spodobała mi się pomysł Truscaveczki, związany z wołaniem wiosny.
Chyba wszyscy już do niej tęsknimy, dziś u mnie mimo, że jest zimno to słonecznie...chyba powoli przyroda  zaczyna się budzić do życia...
Moje kwiatkowe podkładki powstały przed kilkoma chwilami między zwijaniem gołąbków, a kapustą z grochem.
Spodobał mi się ten schemat , prosty i szybko się robi,

 Na razie powstały dwie z resztek, okazuję się, że nie mam zbyt dużo wiosennych włóczek , ale na pewno powstaną jeszcze zielone, bo już przyjaciółka się załapała.
Ma ktoś ochotę się przyłaczyć??!!!!